-
Warszawa
Data: 22.12.2021, Kategorie: flirt, Romantyczne Autor: Ona1987
... bokserki... masuję dłońmi Twój tyłeczek... nie wytrzymujesz i zsuwasz bokserki... Jest taki nabrzmiały i gotowy do pieszczot... oblizałam wargi na samą myśl... Obcałowuję i smyram jego nagie okolice... jądra, pachwiny... wplatasz palce w moje włosy, przytulasz do niego i nakierowujesz... delikatnie języczkiem dotykam jego czubka... mruknąłeś... pierw obdarzam go mokrymi pocałunkami... powoli się z nim zaprzyjaźniam... biorę go pierwszy raz do ust... jest taki ciepły, bardzo przyjemny... pachnący... czuje pod językiem żyłki... widzę Twoje reakcje... zaczynam go ssać nie wyjmując z ust... uśmiechasz się i pomrukujesz... jest cudownie twardy i gorący... wyjmujesz mi go z ust (ale dlaczego...?), podnosisz mnie z klęczek i obejmujesz w tali... całujemy się i czuję jak odklejasz ze mnie majteczki... siadasz na łóżku i sadzasz mnie na siebie okrakiem... oplatam nogami Twoje biodra... czuję jak dotykasz mnie nim po szparce... tulę się do Ciebie i rozkoszuję Twoim zapachem... nadziewasz mnie na siebie... wbijam paznokcie w Twoje plecy... czuje jak się napinają... masujesz dłońmi moje pośladki...przyciskasz do siebie za biodra... kołyszemy się... Jęczę z rozkoszy... tak dawno tego nie robiłam... przyspieszasz, a ja próbuje złapać oddech... lekki ból staję się cudownie przyjemny... Przytrzymujesz mnie za plecy i pozwalasz się wygiąć do tyłu... kiedy do Ciebie wracam, pieścisz moje piersi... jesteś intensywny... czuję jak zaraz wybuchnę... cudownie jest mieć go w sobie... jeszcze kilka ...
... głębszych pchnięć... Ahhhhhhh ... czujemy obezwładniający nas orgazm... Twoja sperma zalewa mnie od środka i wylewa się na Twoje biodra... padamy na łóżko próbując wyrównać oddech... Poszedłeś do łazienki, wstałam z łóżka i patrzyłam przez okno na panoramę miasta nocą... Byłam naga... Wróciłeś i podszedłeś do mnie... przytuliłeś mnie za biodra i pocałowałeś w szyję... czułam, że coś się za chwilę wydarzy... Twoja dłoń powędrowała do niej i zaczęła masować... druga pieściła naprzemiennie piersi... poczułeś, że znów robię się wilgotna, a ja że Twój penis znów sztywnieje... odwróciłam głowę uśmiechnięta w Twoją stronę... nasze języki znów się połączyły... sięgnąłeś po coś na chwilę odrywając się od moich ust... przyciągnęłam Cię znów do siebie i całowałam po szyi... szepnąłeś mi do ucha, że mam się odwrócić tyłem i oprzeć dłonie na szybie... cały czas pieściłeś mi piersi i szparkę... wsuwałeś paluszki... nagle poczułam, że pieścisz mi tylną dziurkę czymś mokrym... okrągłymi ruchami... co jakiś czas wsuwając palce do środka, coraz głębiej... było coraz przyjemniej i czułam gorąc z tyłeczka... paluszki wchodziły tak głęboko... widziałeś jak mnie to podnieca... obserwowałeś reakcje i stopniowałeś pieszczotę... było mi cudownie... oparłeś mnie dłońmi przodem do szyby i tyłem do Ciebie... przysunąłeś moje biodra do siebie tak, że się wypięłam... pieściłeś coraz bardziej tyłeczek... Jęczałam... rozgrzewałeś go...w końcu poczułam główkę penisa... Musiałam jęknąć na tyle głośno, że ...