Lato z siostrą
Data: 27.12.2021,
Kategorie:
Incest
Nastolatki
Pierwszy raz
Podglądanie
Autor: Pistasio
Wakacje jak zwykle spędzałem u dziadków na wsi. Rodzice co roku przywozili tu mnie i moją siostrę, żebyśmy odpoczęli od miasta. Lubiłem tu przyjeżdżać – chodziłem na długie spacery do lasu, bawiłem się ze zwierzętami, czasami dziadek dawał mi pojeździć traktorem. Mieli spore gospodarstwo i sad, gdzie można było pojeść sobie różnych owoców prosto z krzaka. Fajnie jest spędzić trochę czasu na łonie natury. Wieczorami zaś grywałem z siostrą w karty albo jakieś gry planszowe.
Dzieliliśmy z moją siostrą Natalką jeden pokój. Stanowiło to kolejny urok tych wakacji. Natalia była ładną, piętnastoletnią blondynką, a ja napalonym szesnastolatkiem, bardzo często myślącym o seksie, ale nigdy wcześniej nie miałem okazji zobaczyć na żywo nagiej kobiety. Zamieszkiwanie w jednym pokoju z dojrzewającą panienką dawało mi po części taką możliwość. Każdego poranka leżałem w łóżku oczekując niecierpliwie, aż moja siostra się zbudzi. Udawałem, że jeszcze śpię, i spod przymrużonych powiek obserwowałem, jak Natalka wstaje i się ubiera. Nasze łóżka stały równolegle do siebie, przy przeciwległych ścianach pokoju, siostra ubierając się stała zawsze przodem do swojego łóżka a tym samym tyłem do mojego i nie wiedząc, że się jej przyglądam, zdejmowała piżamę i wkładała bieliznę. Widziałem wtedy przez moment jej gołą pupę. Nogi też miała bardzo ładne – szczupłe i długie. Parę razy udało mi się nawet zobaczyć cycki i cipkę, niestety bardzo niewyraźnie, bo jeśli już obracała się przodem do mnie, to ...
... musiałem mocno mrużyć oczy żeby nie zauważyła, że nie śpię, przez co nie miałem zbyt dobrego obrazu. A kiedy Natalia tylko wychodziła z pokoju i szła na śniadanie, od razu chwytałem się za fiuta. Po takich porannych widokach dochodziłem w kilka chwil. Moja pościel niemal codziennie przyjmowała w siebie wytrysk, często miałem potem problem z jej wyczyszczeniem, ale z czasem nauczyłem się trzymać pod poduszką jakąś chusteczkę lub kawałek papieru toaletowego, żeby mieć się nad ranem w co spuszczać.
W ciągu dnia też zdarzało mi się załapać na jakieś ciekawe widoki. Czasami siostra przychodziła się przebrać do pokoju i kiedy akurat też się tam znajdowałem, mogłem sobie popatrzyć. Byłem przecież jej bratem, więc się mnie nie wstydziła. Oczywiście bielizny wtedy nie zdejmowała, ale wystarczyło mi, że zobaczyłem jej ciałko w samych majteczkach i staniku, a już się napalałem i zaraz leciałem do toalety.
W ubiegłych latach nie dostrzegałem powabów swojej siostry. Była przecież wtedy jeszcze gówniarą. Dopiero w te wakacje zauważyłem, że jej ciało zaczęło nabierać ponętnych kształtów – pupa się zaokrągliła, zaczęły jej rosnąć piersi... Kiedy pierwszy raz tego lata zobaczyłem ją nago, momentalnie się podnieciłem, co mnie trochę zdziwiło, bo to przecież moja własna siostra. Pamiętam, jak po pierwszej nocy spędzonej tu u dziadków, zbudziło mnie krzątanie się Natalki. Otworzyłem oczy i zauważyłem, że się rozbiera. Myślała, że jeszcze śpię. Nie chciało mi się jeszcze wstawać, więc leżałem ...