1. Bieganie


    Data: 29.12.2021, Kategorie: Hardcore, Wytryski Oral Autor: loki1

    ... kutasa. Jestem w niebie, posuwam ją coraz sybciej i słyszę jak coraz szybciej i głośniej jęczy. Wyciągam z niej kutasa, obraca się na plecy, rozkładam jej nogi i całuję po udach, by po chwili zanurzyć się językiem w jej boskiej cipeczce, całuję ją i miziam po niej językiem zlizując jej pyszne soczki, muskam jej wzgórek, krzyczy i przyciąga moją głowę do siebie, ja nadal liżąc coraz mocniej, czuję, że jej kwiatuszek pulsuje. Po chwili zalewa moją twarz i klatkę. Puszcza mnie, nie mając już siły, chwilę odpoczywam na jej brzuszku. Nie minęło wiele czasu, by znów zaprosiła mnie do siebie, wchodzę w nią po raz kolejny , tym razem szybko i głęboko po same jądra, odbijam się od jej pupci, ona znów się wije i zaciska swoją pipkę, trzęsie się i odpycha mnie, każąc wyjść, delikatnie wychodzę, a ona znów wybucha. Wstaje i zaprasza mojego kutasa do swojej buzi, szybko się porusza pomagając sobie przy tym rączką, czuję jej języczek, dłużej nie wytrzymam... Ostrzegam ją, że jestem blisko. Ona porusza się jeszcze szybciej, łapie go w rękę, trzyma czubek w buzi wali.
    
    -o taaaak, mocniej. -krzyczę.
    
    zalewam jej piękną buźkę dużą ilością spermy, chyba jeszcze nigdy tyle nie wyprodukowałem. Kasia grzecznie większość połknęła, lecz kilka kropli wydobywa się z kącików jej ust, wyjmuje kutasa, palcem rozsmarowuje resztki spermy po swojej buzi, na koniec oblizując go i padając z wycięczenia na kanapę. Położyłem się obok niej i tak zasnęliśmy, by na drugi dzień obudził nas budzik.... czas do pracy... ;)
«12»