Koncert silnych doznan
Data: 04.01.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Easnadh
... głowa leżała na jej krawędzi. Zaraz potem zobaczyłam przed sobą jego penisa. Znowu zaczął ruchać moje usta. Nie miałam jak się przed tym bronić. Z początku, gdy jego kutas był jeszcze miękki, było dosyć łatwo. Jednak z czasem, kiedy zaczął twardnieć, sprawa się skomplikowała. Dokładnie czułam, jak jego fiut penetruje moje gardło. Dusiłam się i kaszlałam, z oczu pociekły mi łzy. On jednak dogłębnie mnie posuwał. Tak, że aż jego jądra rozpłaszczały się na mojej twarzy. Przez praktycznie cały czas miętosił moje cycki i szczypał sutki. Po jakimś czasie przestał. Wysunął z moich ust swoją twardą pałę. Nie zdążyłam dobrze złapać oddechu, bo z powrotem zakneblował mnie majtkami. Znowu przesunął mnie na kanapie i znalazł się pomiędzy moimi nogami. Wszedł we mnie z pełnym impetem. Westchnął, czując zaciśniętą na penisie mokrą i rozgrzaną cipkę. Nie bawił się w jakieś delikatne i wolne początki. Od razu zaczął ruchać mnie pełną parą. Widać było, że w łóżku też jest miłośnikiem „ciężkich brzmień”. Zarzuciłam mu nogi na ramiona, a on posuwał mnie w zabójczym tempie. Słyszałam jego przyspieszony oddech i odgłos zderzających się ze sobą ciał. Już zapomniałam o tym, jak niewygodnie leży mi się z rękami pod sobą. Nie obchodziło mnie to, czy ktoś słyszy moje jęki i krzyki, nawet przez majtki w ustach i hałas odbywającego się w pobliżu koncertu. Myślałam tylko o tym wariackim uczuciu pomiędzy moimi nogami. Byłam taka napalona, tak bardzo chciałam się ruchać. A teraz on dawał mi to spełnienie, ...
... zaspokajał moją dziką żądzę. Wchodził we mnie i wychodził, nawet nie potrafiłam określić kiedy. Pieprzył mnie bez opamiętania. W pewnym momencie sięgnął jedną ręką do mojego gardła i zacisnął na nim palce. Zaczął mnie podduszać, a ja ponownie nie miałam się jak bronić. A może zwyczajnie nie chciałam tego robić. Oddychałam coraz rzadziej, czułam, jak krew pulsuje mi w skroni. Zaczęło mi się robić ciemno przed oczami. Zabrał rękę dosłownie chwilę przed tym, jak już myślałam, że odpłynę. Nerwowo łapałam oddech, kręciło mi się w głowie. Ale nade wszystko przebijało się wspaniałe uczucie żywiołowego ruchania. Po kilku minutach gwałtownie ze mnie wyszedł. Jednak to nie był koniec. Chwycił mnie za ramiona i podniósł z pewnego rodzaju dzikością w oczach. Obrócił mnie tyłem do siebie. Klęczałam, przyciągnął mnie ku sobie. Niewygodnie wykręcił moje skrępowane ręce i znowu zaczął mnie posuwać. Tempo wcale nie było wolniejsze niż wcześniej. Jedną dłonią ścisnął moją pierś. Wykręcił mi sutka tak, że aż zawyłam z bólu. Słyszałam, jak dyszy tuż za mną. Mocno obijał się o moje pośladki, a ja nie przestawałam wydawać z siebie jęków, tłumionych przez własne majtki w ustach. W tej pozycji ruchał mnie przez następnych kilka długich minut. Wtedy wyszedł ze mnie i pchnął mnie do przodu. Nie mogłam podeprzeć się na rękach, więc upadłam na kanapę bokiem twarzy. Czułam się w jego posiadaniu jak zwykła zabaweczka. I to strasznie mnie kręciło. Pomimo niezbyt wygodnego położenia ładnie się wypięłam, by ...