Głębokie opowiadania erotyczno-fantastyczne czarownic z dziwnych…
Data: 11.01.2022,
Kategorie:
czarownica,
Lesbijki
Autor: Verona1383
Podeszłam do niej od tyłu... Jej piękne aksamitne włosy opadały na ramiona. Poczułam jej zapach, pamiętam słodki, wilgotny i ciepły. Chciałam żeby mnie nie zauważyła, ale akurat obróciła się i spoglądając głęboko w jej oczy zbliżyłam się. Musnęłam delikatnie wargami jej usta, wpijając się w nią powoli... Nagle odepchnęła mnie zdając sobie sprawę co robi. Jej myśli kłębiły się w zaskakującym tempie:
„Co teraz będzie, co jeśli rodzina się dowie i co jeśli... W tym momencie podniosła rękę i już chciała mnie uderzyć...
Przytrzymałam ją i przyciągnęłam brutalnie do siebie. Jeszcze chwilę motała się, ale nazajutrz opadła w zmęczeniu zarzucając mi ramiona na szyję. Popatrzyła głęboko w moje oczy i wyszeptała:
Pocałuj mnie...
Jeszcze raz delikatnie musnęłam jej usta, zatapiając się w nią powoli, czując ją każdą komórką mojego ciała.
Czułam jak jej krew zaczyna buzować w mojej.
Przesuwając powoli językiem w dół po jej aksamitnej i pachnącej lawendą skórze dobrnęłam do szyi i ramion. Jej ciemnozielona sukienka na ramiączkach powiewała pięknie w świetle gwiazd i księżyca, który tej nocy akurat świecił bardzo mocno i jasno. Na wzgórzu gdzie stał Dwór było trochę wietrznie, ale przyjemnie. Dwór ten był bardzo mały, skryty i widoczny nie dla wszystkich. Z okna jej komnaty wydobywał się piękny widok na ocean. Te okolice były bardzo ciepłe, pachniało wsią i kwieciem.
Przesuwając palcami po jej skórze, delikatnie zsunęłam ramiączka. Odgarniając swoje włosy, dawała do ...
... zrozumienia gdzie mam ją pieścić. Odgięła się delikatnie do tyłu odsłaniając piękne piersi. Jej sukienka zsunęła się sama na dół, a moim oczom ukazał się anioł. Piękna? To było mało powiedziane, ściągnęła ze mnie frak i odpięła pasek.
Całując namiętnie rozpięła koszule przesuwając językiem po szyi w dół coraz niżej i niżej.
Ona nie zdawała sobie sprawy jak bardzo jej pragnę, moja cipka wilgotniała z sekundy na sekundę.
Podciągnęłam ją do góry i rzuciłam na łóżko, ona odsuwając się do tyłu rozchylała przede mną nogi.
- Kochaj się ze mną... - usłyszałam.
Nie zastanawiając się dłużej zdjęłam z siebie resztę ubrań i weszłam na cudowne łóżko z baldachimem, na którym leżała.
Całując jej piękne piersi powoli dochodziłam do ekstazy. Schodząc ręką powoli w dół poczułam, że jest mokra i gorąca. Chciałam pieścić i całować całe jej ciało. Liżąc jej sutki schodziłam coraz niżej, usłyszałam jak jej oddech staje się szybszy a serce bije mocniej. Pod pępkiem miała coś w rodzaju znamienia, ale nie do końca było wiadomo co to jest. Zeszłam językiem jeszcze niżej i dotknęłam jej łechtaczki... Jęknęła unosząc biodra do góry. Przycisnęła moją głowę i chciała więcej, a ja czułam jak w niej pływam. Odkrywałam jej punkty krok po kroku a ona jęczała i wiła się z rozkoszy...
Pamiętam jak bardzo nie mogła znieść na początku mojego widoku, też nie do końca wiedziałam dlaczego... Tzn. po części wiedziałam, ponieważ byłam lesbijką a w tamtych czasach jeszcze ludzie nie za bardzo rozumieli ...