-
Od czego się zaczęło cz1
Data: 12.08.2019, Kategorie: Geje Pierwszy raz Autor: TheRedLabel
Był to lipiec ja i kilku znajomych wracaliśmy ze wspólnego picia na ognisku. Każdy z nas mieszka w innej części wioski jednak nasza 4 z reszty grupy mieszkała w tym samym kierunku jednak to ja i Dominik mieszkaliśmy najdalej i ostatnie 2km szliśmy sami. Jestem Kamil i jestem 18 letnim blondynem noszącym okulary moja sylwetka nie jest musuklarna ani też otyla jestem po prostu szczupły, wzrostowo też się nie wyróżniam gdyż mam 176cm. Jeśli chodzi i ubiór to mam swój własny styl jego się trzymam.Miałem kiedyś dziewczynę Ale sie rozstaliśmy. Co do Dominika to mój kolega obecnie jest w 2 letnim związku z Patrycja.Dominika znam od dziecka jest podobnego wzrostu co ja jednak jego ciało w przeciwieństwie do mojego jest delikatnie umięśnione.Zawsze mieliśmy dobry kontakt i potrafiliśmy się dogadywać w każdej sprawie ,tak też gdy wracaliśmy tak sami pijani to śmialiśmy się z różnych rzeczy bez ograniczeń tak też było tym razem. Oczywiście nasze tematy zbaczały często na temat sexu tego jak to on lubi jak ja lubię jak robi to ze swoją dziewczyną, często też pojawiały się hasła powiedziane w żartach typu wyruchania sie nawzajem obciaganiu itd. Alkohol działał i na mnie i na niego drogą sie dłuzyła bo cały czas staraliśmy aby w spokoju wymienić zdania na jakiś temat. Nasze domy znajdują się na bocznej drodze zdała od drogi głównej tak więc rzadko kogo kowielk można było tam spotkać , było to nowo wybudowane osiedle domków jednorodzinnych więc wiecie jak takie drogi prowadzące do osiedla ...
... wyglądaja. Byliśmy już kilkanaście metrów od naszych domów wręcz już JE widzieliśmy jednak ja zatrzymałem się aby zawiązać buta. Właśnie wtedy to się stało... Coś czego się nie spodziewałem że się wydarzy. Przyznam zawsze podejrzewałem że mogę być bisexualny ale nigdy nie szedłem w tym kierunku nigdy do tego nie chciałem doprowadzić Po prostu parę razy mi przez głowę przęsły myśli sexu z facetem. Klęczałem na jeden nodze aby zawiązać buta Dominik zatrzymał się obok mnie aby na mnie poczekać jednak gdy podniosłem głowę z nad butów a jego krocze znajdowało się dużo bliżej mojej twarzy niż mogłem się tego spodziewać. Nie wiem czy zatrzymał się tak celowo czy nie... Wiem jedynie że nie mogłem wstać bo mój wzrok był skierowany prosto w jego krocze a w głowie pustka czas stanął w miejscu, byłem tam ja i on nikogo więcej cisza środek nocy impuls na mnie zadziałał. Byłem dalej na kolanach moje trzęsace się dłonie wędrował w kierunku jego spodni... Wtedy w głowie pojawiły się mi dwa pytania. Co ja robię? Jak zareaguje Doiminik? Jednak wszystko działo się samo jakbym nie panował nad tym, moje dłonie chwycił jego pasek i go odpieły by następnie zrobić to samo z guzikiem od spodni i rozporkiem. Dominik nie reagował... Czy on był tak pijany że nie wiedział co się dzieje? Czy tego chciał? A może to ja byłem tak pijany i nie wiedziałem do końca co jest prawdą. Spodnie rozpięte trzymają się na biodrach ja patrze na jego szare bokserki i zayz jego penisa, jeden ruch dzieli mnie ...