- 
        
Iskra pożądania
Data: 16.01.2022, Kategorie: Dojrzałe Masturbacja Sex grupowy Autor: intensivekiller
... nogi, wyciągając pluga. Wsunął palec do jej tyłeczka. Poruszał nim powoli, liżąc jej wciąż morką szparkę. Teraz nie musiała się powstrzymywać. Jęczała z rozkoszy dłońmi masując swoje jędrne piersi, bawiła się sutkami, szczypała je. d**gi palec zawitał w jej pupie. Później kolejny, a w raz z nimi zwiększało się też tempo z jakim penetrował ją. Oderwał się od niej wyciągając powoli palce. Kazał jej oblizać, sprawdzić jak smakuje. Wstał i rozebrał się do naga. Stanął nad nią z członkiem w ręku. Nie ociągał się, wszedł stanowczo i głęboko. Jęknęła przeciągle, cofnął się i znów pchnął. Podobny jęk. W nią, z niej, w nią, z niej. Utrzymywał stałe tempo. Nachylił się nad nią i zaczął pieścić piersi. - Skrzyżuj nogi za mną. Tak jakbyś nie chciała żebym kiedykolwiek z ciebie wyszedł. - To prawda. Pieprz mnie mocniej. Wyciągnął całkowicie. Zrobił kilka kroków wstecz. Przywołał ją palcem. Nieco podrażniona, zbliżała się do niego na czworaka. Wspięła się po jego nogach i chwyciła w dłonie sterczącego kutasa. Zaczęła go walić, językiem liżąc jego jądra. Ktoś otworzył drzwi. Stał w nich młody chłopak, ale wcale nie był zdziwiony tym co widział. Wręcz przeciwnie, wyglądał tak, jakby się spodziewał takiego widoku. - Nareszcie. Ile można czekać. - odezwał się Juliusz. - Nie zawsze jestem w domu tato. A ta sunia to kto? - Kornelia, twoja pani z którą staniesz się mężczyzną. - Co to za imię? Znów coś wymyślasz. - Imię idealnie pasujące do zasady "żadnych ...
... imion". - Świetnie, to jak mam się do ciebie zwracać, tato. Co ważniejsze jak mnie tym razem nazwiesz co? - Et tu, Brute. - Co? - zapytał z nieziemsko drażniącą manierą w głosie. - W ogóle nie interesuje cię nic poza możliwym przeleceniem jakiejś panienki. Zwij się Brutusem. - Ha, ha. Jasne. Przysłuchiwała się ich rozmowie, nie ruszając się z klęczków. Patrzyła jak młodzieniec rozbiera się w pośpiechu. Był równie chętny do zabaw co jego tatko. Ten jednak odwrócił się i usiadł na fotelu obok. - No dalej, jest twoja. - rzucił niedbale. Chłopak zaciągnął ją na łóżko, położył na plecach i wskoczył na nią, siadając na piersiach. Złapał za głowę i wsunął do ust penisa. - Teraz jesteś moja, ssij mocno, a ja równie mocno zleje ci się w usta. Zostawiał jej równie mało kontroli co ojciec. Cały czas mocno trzymał ją za głowę. Wydając z siebie dość dziwne dźwięki. W końcu puścił i zaczął posuwać ją w usta przyciskając ją do łóżka. Wpychał go głęboko w jej gardło. Kilkukrotnie się zakrztusiła, ale nie mogła odetchnąć choćby na chwilę. Podniecenie wzięło górę i chłopak, jak obiecywał, spuścił się prosto w usta Kornelii. Zeskoczył momentalnie ciesząc się jak dziecko. - Ty to jednak jesteś gówniarz. - Pff, bujaj się. - Nie potrafisz się zabawić w odpowiedni sposób. Żadnej przyjemności tylko mechaniczne pieprzenie aż do spustu. - Na pewno umiesz lepiej, staruszku. - Teraz dla odmiany ty zajmij się jej szparkami. A ja pozwolę sobie znów odwiedzić jej ...