-
SZALONE WAKACJE. Część szósta
Data: 03.03.2022, Kategorie: Tabu, Pierwszy raz Podglądanie Autor: Karolinaklaudia1984
... włączając podgląd. Ładnie wszystko widać.. powiedziałam, pytając jeszcze. To możesz też nagrywać tak? No o to właśnie chodzi córciu...uśmiechnął się dodając. Więc raczej odpada rozrabianie w ogrodzie z Anią....śmiał się. Oj tato.... powiedziałam odwracając głowę. No żartuję Karolina przecież, ale jeżeli coś wam się jeszcze przydarzy takiego to daj znać wcześniej żebym nie umarł na serce oglądając nagranie..... śmiał się. Obiecałam przecież że nie będzie już takich sytuacji więcej....chcialam się odgryźć ojcu więc dodałam. My to robimy teraz w mieszkaniu... wystawiłam język tacie kończąc zdanie. Oj to w takim razie będę musiał kupić chyba jeszcze jeden zestaw do domu.... zażartował. Wtedy już bez ogródek stając przy schodach, chcąc iść już do łazienki powiedziałam. A nie lepiej zapytać czy możesz popatrzeć..... Po minie ojca było widać że jest w lekkim szoku nie wiedząc co odpowiedzieć,po chwili zapytał poważnie. A gdybym tak chciał popatrzeć to co zgodziłabyś się? Serduszko znów mi przyspieszyło, teraz to ja nie wiedziałam co odpowiedzieć,stałam tak chwilę mając w głowie znów tysiąc myśli... w końcu odpowiadając. Gdybyś bardzo chciał i ładnie mnie poprosił to może bym i pozwoliła... uśmiechając się poszłam do łazienki wziąść kąpiel. Przyjemna kąpiel. Pomimo tego że było już późno postanowiłam poleżeć trochę w wannie. Po takim dniu miałam ochotę zrelaksować się i pomyśleć nad tym wszystkim spokojnie, dodatkowo byłam dość ...
... zakurzona po tym jak tata wiercił dziury w ścianie mocując te kable. Wanna była pełna gorącej wody do której dodałam ulubionego lawendowego płynu do kąpieli, dzięki któremu już po chwili powstało mnóstwo pachnącej piany. Było naprawdę bardzo przyjemnie, leżałam zrelaksowana przypominając sobie cały dzień, najlepsze jego momenty.... To co miałam w głowie było podniecajace na tyle mocno że zaczęłam zabawiać się sama. Masując delikatnie szparkę w głowie miałam pana Pawła i jego penisa, wyobrażałam sobie siebie i jego w takiej samej sytuacji jakiej widziałam rodziców. Z sekundy na sekundę podniecenie coraz bardziej zawłaszczało moim ciałem, a ja bez oporów poddawałam się mu masując się coraz bardziej intensywnie, pragnęłam orgazmu... Hej Karolina? wszystko wporządku? usłyszałam szept taty za drzwiami. Byłam już tak blisko, moje ciałko zaczynało falować, a serduszko wariowało w piersi... Nie byłam w stanie odpowiedzieć tacie że jest wszystko ok. Karolina stało się coś? spytał zdenerwowany. Wszystko wporządku tato... odezwałam się w końcu drżącym głosem. Jesteś ubrana? mogę wejść? zapytał Tato leżę w wannie jestem naga.... powiedziałam dodając daj mi chwilkę już wychodzę... Wporządku... usłyszałam za drzwiami. I w tym momencie przypomniała mi się rozmowa z nim w salonie... Tato? jesteś tam jeszcze? spytałam. Jeszcze jestem a co? No bo jeżeli bardzo tego chcesz to możesz wejść.... mówiłam bez przekonania. Zapanowała cisza która ...