W szkolnym kiblu
Data: 07.03.2022,
Kategorie:
Geje
Autor: Elio Perlman
... przewiercają mnie od dołu do góry. Obaj byli wysportowani i mieli sporą masę mięśniową. Ja chuderlak nie mogłem się z nimi równać. Ten bardziej wygadany przysunął się do drugiego i zaczął mu coś szeptać, ja szybkim chwytem wyciągnąłem telefon i sprawdziłem, ile zostało do przerwy. Jeszcze 25 minut! W tym przypadku to cała wieczność. Szybko schowałem telefon, udając, że oglądam coś w kabinie.Drugi z chłopaków oddalił się w stronę drzwi. Ten pierwszy powiedział.- Teraz nam posłużysz jak najlepsza sucz, a jak coś wypaplasz, to powiemy, że się brandzlujesz w kiblu i jarasz trawę.- Ale ja nie paliłem żadnej trawy!- wisi mi to. Zdążył tylko to powiedzieć i z impetem wepchnął mnie do kabiny. Jedną ręką przycisnął moje usta, żebym nie mógł krzyczeć, a drugą złapał mnie za fiuta. Przycisnął mnie całym ciałem, tak żebym nie mógł się poruszyć. Zaczął masować przez spodnie moje krocze, w dół i w górę, na boki. Kutas zaczął mi stawać. Jaki wstyd pomyślałem, co moi koledzy powiedzą.- Czuję, że ci dobrze suko! Będziesz wspominał te chwile całe swoje kurewskie życie.Zdjął mi rękę z ust i szybko władował się jęzorem. Było mi niedobrze, Fajki mieszane z jego śliną. Łzy napływały mi do oczu. Zdjął rękę z krocza i wsadził mi ją w majtki, wcześniej rozpinając mi spodnie.Zaczął lekko poruszać moją skórką. Chciałem jak najszybciej stamtąd wyjść, udać się do kogoś po pomoc, zgłosić to, ale z drugiej strony zaczynało mi się robić naprawdę dobrze. Mój kutas zaczął puszczać soki, co mój oprawca wyczuł ...
... i szybkim ruchem rzucił mnie na podłogę. Ściągnął spodnie i bieliznę jednym ruchem, moim oczom ukazał się duży żylasty kutas, który stał na baczność, poczułem odór zaschniętej spermy, moczu i dawno niepranych majtek. Chciałem odwrócić głowę, ale szybko mnie za nią złapał i wepchnął mi go do ust.- Nawet nie próbuj mnie ugryźć, bo i tak ci się nie uda. Wyrucham cię w buźkę.Złapał obiema rękoma za głowę i dosłownie zaczął mnie dymać w usta. Z początku wsadzał połowę kutasa, po chwili wpychał już całego i rytmicznie mnie posuwał. Odepchnąłem go, nie mogłem wytrzymać, zacząłem się krztusić, a twarz zalały mi łzy. Nie obchodziło go to. Szybko znowu mi załadował i powiedział, że lubi jak suka się dławi.Wyczuł, że dojdzie i przerwał. Teraz wyliżesz mi jaja. Złapał za penisa, podniósł go tak, że było widać teraz tylko jego owłosione jaja. Dosłownie przylepił moją głowę do jego krocza, zaczął jeździć nimi po twarzy.- Poliż je! Wyciągnąłem język i zacząłem je lizać. Wsadził mi oba na raz do ust.- Tak! Dobrze ty mała kurewko! Podniósł mnie i oparł o kibel, a kolana posadził mi na muszli. Tak że mój tyłek wystawał wypięty w jego stronę. Przeczuwałem, co nadchodzi. Chciałem zejść, uciekać stamtąd.- Rusz się, a nie wyjdziesz z tego kibla do końca życia. Rozchylił palcami moje pośladki.- Jaka śliczna różowa muszelka. Dziewiczy otworek. Mamy jeszcze trochę czasu, zdążymy rozjechać ci tę szparę. Poślinił palca i wszedł we mnie, zaczął nim poruszać, dopóki nie było luźniej, wsadził dwa palce, z ...