-
Karolina i Rafał - jak uwiedliśmy własnych rodzicó
Data: 11.03.2022, Kategorie: Tabu, Sex grupowy Hardcore, Autor: AgaFM
... ostatniej chwili ugryzła się w język, zdając sobie sprawę z tego, że na tym etapie byłaby to zbyt duża prowokacja. Chłopak nie odrywał wzroku od jej biustu więc pozwolenie mu zrobienia sobie masażu wiązało się z ryzykiem wzbudzenia w nim zbyt dużego podniecenia. Jeszcze gotów był zrobić jakieś głupstwo typu złapanie jej za pierś. Nie do końca wiedziałaby jak się wtedy zachować? Jak matka? Czy jak kobieta? Jako matka musiałaby go zdyscyplinować, ale jako kobieta bardzo pragnęła przeżyć coś podobnego. Młody, przystojny, wysportowany mężczyzna na jakiego wyrósł jej synek nie musiałby długo się starać by dostać zgodę na zabawę z jej piersiami. Ojciec juć tak dawno o nich zapomniał. A one wciąż pragnęły uwagi i pieszczot. - Kiepsko go mama sobie urabia wtedy…. – odparł wyrywając ją z chwilowego zamyślenia. - No wiesz synek….po tylu latach małżeństwa jeszcze tego by brakowało, żebym musiała sobie męża urabiać…. - No skoro nawet na masaż nie może go mama namówić….ja to bym mamie nie odmówił. - Ah tak….no zobacz….to co….piszesz się? - No ba…. – odparł zaskoczony propozycją mamy. Iwona dała się ponieść wyobraźni a ryzyko zrobienia przez niego jakiegoś głupstwa nagle strasznie zaczęło ją ciekawić. Zupełnie jakby chciała go tym sprowokować do działania. – Teraz od razu mama chce? - No co ty synek….najpierw to się wykąpię…. – odrzekła a Rafałowi aż zatrzepotało serce. – Ojciec sobie pójdzie spać a ty będziesz miał pole do popisu…. - Spoko…. – rzekł starając się ...
... ukryć jakiekolwiek nadmierne oznaki radości. On i mama sam na sam w nocy. – A co w ogóle mam mamie wymasować? – palnął nagle. - Nie to co pewnie chciałbyś najbardziej…. – odparła a Rafał ledwo ustał na nogach słysząc te słowa. Czuł, że w tej chwili czytała z niego jak z otwartej księgi. - Yyyyy….a skąd mama wie co chciałbym mamie najbardziej wymasować? - Hmm, pomyślmy….co młody mężczyzna taki jak ty chciałby wymasować dojrzałej kobiecie? - Nie kobiecie, tylko mamie…. – poprawił ją a Iwona poczuła, że się rumieni. - No tak….mamie….ale też kobiecie….w końcu jestem kobietą prawda? - No jest mama….. – Rafał nie mógł się nie zgodzić. - No właśnie…..i dobrze wiem co chętnie byś mi wymasował…. – odparła piorunując go spojrzeniem a on starał się jak mógł by nie skierować oczu na jej krągłe piersi którymi wydawało mu się, że jeszcze specjalnie potrząsa. - Niby co takiego? – wybąkał ledwo czując jak zalewa go fala gorąca a twarz pulsowała tak, że mógł sobie jedynie wyobrazić jakiego strzelił buraka. Mama jednak nie zwracała uwagi na jego zażenowanie. - To na co ostatnio tak często spoglądasz…..i widzę, że teraz też byś chciał…..ale boisz się, że zobaczę, prawda? - Nie wiem o czym mama mówi…. - Oj myślę, że wiesz synek….i wiedz, że wcale mnie to nie denerwuje. Rozumiem to. Wiem doskonale co chodzi po głowach chłopakom w twoim wieku…..nie wiedziałam tylko, że wybierzesz sobie w tym celu mnie….tym bardziej mi schlebiasz…. – odparła nieco ciszej. - Jak to? ...