Karolina i Rafał - jak uwiedliśmy własnych rodzicó
Data: 11.03.2022,
Kategorie:
Tabu,
Sex grupowy
Hardcore,
Autor: AgaFM
... niespodziankę w postaci loda na pobudkę. Musiała jedynie wstać przed rodzicami i powiedzieć im, że obudzi brata. Jeśli to się uda to cały plan również. A skoro tak, to wolała, żeby był czysty gdy będzie go brała do ust.
Rafał wyszedł po cichu i udał się jeszcze do łazienki by wykonać zalecenie Karoli.
Myjąc kutasa pod zlewem wciąż widział w głowie jak się na nią spuszcza. Pomału zaczęło do niego docierać jakie wspaniałe życie go teraz czeka. Każda nieobecność rodziców w domu będzie okazją do zerżnięcia kochanej siostrzyczki, która widać było, że o niczym innym nie marzyła bardziej niż być wyruchaną przez brata. Nie dość, że siostra, to jeszcze tak zajebista, smukłe ciałko, niezłe cycki, no i ta twarz! Duże błękitne oczy, długie blond włosy, ponętne usta. Stojąc przed lustrem, nie do końca wierzył w jej słowa, gdy mówiła, że chce się z nim kochać. Chociaż z d**giej strony po tym, co do tej pory zrobiła nie miał zbyt dużo powodów, żeby jej nie wierzyć. Ale seks.....to już była wyższa szkoła jazdy. Zrobienie loda, nawet bratu i to z połykiem, miało się nijak do seksu. Rafał chciał tego, i to bardzo, Karolina najwyraźniej też. Była na niego mega napalona, podobnie jak on na nią, ale przecież byli rodzeństwem.
- Mam wyruchać własną siostrę? – pytał swoje odbicie w lustrze. Tak po prostu? Zapomnieć na chwilę, że nią jest i dobrać się do jej majtek? Poznać smak jej cipki? I może nie tylko....wsadzić go do środka? A potem co? Pieprzyć ją jak każdą inną laskę? Czy może ...
... jakoś inaczej? Wolniej, czy szybciej? Może tak jak lubi? Mówiła, że lubi ostro. Ostry seks z siostrzyczką? Czemu nie. Przecież jest kobietą jak każda inna. Tylko, że to siostra. Rodzona, żadna przyrodnia. Matka z ojcem w tym samym mieszkaniu, nie mają pojęcia, że ich dzieci zaczęły wspólne życie seksualne, bardzo podobne do ich własnego. Tak jak mama Iwona ciągnęła pałę tacie Darkowi, tak siostra Karolina ciągnęła ją jemu. Brakowało jeszcze tego, żeby wszyscy zaczęli się pieprzyć między sobą.
Nagle w myślach Rafała pojawiła się wizja w której Karolina pieprzy się z ojcem
na kanapie w salonie, a obok on sam patrzy jak u jego stóp klęka mama i rozpina mu rozporek chcąc dostać się do jego ptaka. Chcąc nie chcąc, zaczął sobie wyobrażać jak w końcu wyciąga go na wierzch i wkłada sobie do ust. Nie miał większych wyrzutów sumienia, że wyobraża sobie jak własna mama robi mu loda.
W końcu skoro zrobiła to siostra, to czemu i ona by nie miała? Skoro i tak dopuścił się już kazirodztwa, to co stało mu na przeszkodzie, żeby zaliczyć i mamę? Wszak i ona była atrakcyjna. Miała zgrabną figurę, spore piersi a tyłek jeszcze lepszy od Karoliny. No tak, ale najpierw musiałaby mieć tak samo nie równo pod sufitem co jej córka. No i ojciec nie koniecznie musiałby się zgodzić na to, żeby jego synek puknął mamusię. Chyba, że sam w ramach rekompensaty dostałby Karolinę. Wtedy mogłoby się udać. Rodzinny czworokącik, mama z synkiem a tata z córcią. Na samą myśl o takiej przygodzie Rafał dostał ...