randka - Opowiadania Erotyczne

randka

Na jednym z portali dla gejów, dodałem swojego ogłoszenie. Napisałem, że szukam starszego aktywa do miłego spotkania w nieco bardziej niż koleżeńska atmosferze. Gdy sądziłem, że nikt nie jest zainteresowany pewnego dnia żauważyłem wiadomość. Napisał do mnie facet w wieku 50 lat, przedstawił się jako Roman i poprosił o kilka moich fotek. Wysłałem mu swoje zdjęcia, na których widać było mojego sterczącego kutasa oraz jak wypinam dupcie. Po parunastu minutach nadeszła odpowiedź, Roman pytał o rozmiary pena oraz kiedy ostatnio byłem z d**gim facetem, nie podobała mu się moja waga, gdyż byłem od niego cięższy. Po udzieleniu odpowiedzi czekałem z niecierpliwością na jego odpowiedź. Roman podał mi swój numer telefonu i kazał do siebie zadzwonić.

W trakcie rozmowy telefonicznej wypytał się co lubię, miał coś takiego w głosie, że przechodziły mi ciarki po plecach. W pewnym momencie zapytał, czym przekonam go do tego, żeby zaprosił akurat mnie bo jak stwierdził ma kilku kandydatów na dzisiejszy wieczór a spośród nich jestem największym grubaskiem. Byłem tak bardzo podniecony na myśl o tym, że już wieczorem będę się pieprzyć że będzie mógł skończyć gdzie będzie miał ochotę i ile razy da radę. Zapanowała cisza, po chwili odezwał się, że czeka na mnie o 19 w swoim mieszkaniu.

Nie chcąc się spóźnić, dotarłem we wskazane miejsce przed czasem. Zadzwoniłem do drzwi, Roman mieszkał w starej kamienicy w centrum Łodzi. Po dłuższej chwili drzwi otworzyła kobieta. Miała ok 40 lat, ...

... obejrzała mnie od stóp do głów pytając się o co chodzi. Zaskoczony wymamrotałem, że szukam mieszkania 6 i czy wie gdzie ono jest. Kobieta odwróciła się i krzyknęła imię mężczyzny z którym byłem umówiony. Po chwili w drzwiach pojawił się mężczyzna ze zdjęć, spojrzał na mnie uśmiechnął się i skwitował, że na zdjęciach wyglądam na grubszego.

Po chwili byłem już w środku, zapytany zażyczyłem sobie kawy. Mężczyzna zaprosił mnie do salonu. Rozmowa przebiegała w sposób klasyczny czyli jak minęła podróż itp rzeczy. Roman przedstawił swoją żone, gdy przyszła z napojami, miała na imię Ewa. Kobieta była ubrana w obcisłą sukienkę, rajstopy i buty na obcasie. Zakładałem w myślach, że zaraz wyjdzie a mąż w tym czasie porucha sobie młodszego faceta na boku. Ku mojemu zdziwieniu Roman przypomniał naszą rozmowę telefoniczną w obecności żony. Troszkę zmieszany odpowiadałem na jego pytania patrząc raz na nią a raz na niego. Roman zapytał czy mam ochotę się odświeżyć, skorzystałem z propozycji. W trakcie prysznica do łazienki weszła Ewa i podała mi gruszkę do lewatywy i doradziła, że jednak lepiej i szybciej będzie jak założę tą końcówkę na wąż od prysznica. Stojąc jak wryty troszkę ją rozbawiłem. Śmiejąc się zaczęła wyjaśniać nieco sytuację. Okazało się, że będzie ona obecna podczas moich igraszek z jej mężem. Dodatkowo będzie robić zdjęcia i nagrywać film, uspokoiła mnie, że nie udostępniają oni swoich nagrań - po prostu dodatkowo ich to nakręca. W tym samym czasie chwyciła za wąż z nałożoną ...