Niespodziewany rozwój zdarzeń
Data: 18.03.2022,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: sersis
... palce, przysunął się bliżej i zaczął lizać. Już dawno tego nie robił. Zapomniał jak cudownie smakuje. Jednak po kilku chwilach miał dość.
Usiadł na łóżku i spróbował delikatnie pociągnąć Smoka za rękę. Obudziła się. Królik też.
- Chodź do łóżka. Za kilka godzin wstajesz do pracy a w pokoju zostawiłaś telefon. Połóżmy się tam.
Smok przytaknęła. Loki wrócił do Sypialni.
Gdy weszła już miał odpowiedni nastrój.
- I co Suko? Ładnie to tak? Pieprzysz się ze swoją zabawką a zapominasz czyją własnością jesteś? Kładź się i rozkładaj nogi. Mam gdzieś, czy będziesz wyspana. Na pewno jednak będziesz odpowiednio mocno przerżnięta.
- Tak, Mój Panie. - Smok posłusznie wykonała rozkaz.
Wszedł w nią i od razu zaczął ostro rżnąć.
- O tak... - jęknęła.
- Co "tak", Dziwko? - nie czekając na odpowiedź, uderzył ją w twarz. Raz... d**gi...
- Tak, Mój Panie... Tak jest dobrze Twojej Suce...
- I prawidłowo.
Po tych słowach jego ruchy stały się gwałtowniejsze, szybsze, mocniejsze. Smok tylko jęczała z rozkoszy i radości bycia tak traktowaną. Wiedziała, że Loki nie zrobi jej krzywdy, ale zada odpowiedni ból.
Chwilę potem doszedł, zalewając jej wnętrze spermą.
- Czy mogę też dojść? - zapytała.
- W zasadzie nie powinienem Ci pozwolić. Jednak niech będzie.
Wzięła swój ulubiony wibrator i zaczęła się bawić ze sobą. Loki tylko ściskał jej cycki. Nie miał już sił na nic więcej.
Gdy skończyła, zasnęli przytuleni.
Zbudził się koło południa. Koty domagały ...
... się jedzenia, więc poszedł do kuchni. Królik jeszcze spał.
Po nakarmieniu potworów, Loki usiadł do komputera. Nie chciał budzić Królika, więc założył słuchawki i odpalił grę. Po trzech godzinach obudził się też Królik. Zjedli późne śniadanie, porozmawiali trochę o obecnej sytuacji. Pośmiali się z własnych wpadek. I tak dzień upłynął i nastał późny wieczór.
Smok wróciła z pracy. Przygotowała wszystkim obiad. Znów siedzieli i gadali.
W pewnym momencie padł pomysł, by się razem położyć jak poprzedniego wieczoru. Loki zapalił lampę naftową, włączył jakąś rockową playlistę i w takiej miłej i lekko intymnej atmosferze położyli sie razem.
Śmiali się i znów pieścili Smoka. Tym razem jednak stwierdziła, że nie ma sensu leżeć w koszulce, więc się jej pozbyła. Bawili się jej cyckami. Loki znów wsadzał palce w mokrą cipkę.
- To takie absurdalne. - zaśmiał się Królik - Cholernie przyjemne, ale jednak absurdalne.
- Może być jeszcze bardziej absurdalne. - stwierdził Loki nie odrywając ust od sutków Smoka.
- Serio? Niby jak?
- No może lepiej nie. - Zaśmiał się Loki - Chociaż wiesz co? W dupie z tym.
Po tych słowach klęknął między nogami Smoka, ściągnął slipy i wsadził w nią kutasa. Jęknęła i zaczęła całować Królika. Na Lokiego to tylko mocniej podziałało, więc przyspieszył ruchy.
- I co, Kurwo? Podoba się?
- Tak... Chcę byście brali mnie na zmianę...
- Nie ma mowy. Za dobrze mi w Tobie.
Rżnął ją z całej siły. Smok nie wiedziała którym się zająć. Całowała ...