1. Przygoda z Lukaszem


    Data: 25.03.2022, Kategorie: BDSM Autor: Judi

    Jak co weekend widywaliśmy się u mnie, zawsze przyjeżdżał w piątki po pracy koło 22 a ja zawsze przygotowywałam mieszkanie. Trochę o mnie i o nim. Jestem Justyna mam 20 lat, mój narzeczony Łukasz jest jakimś kierownikiem w firmie budowlanej i ma 25 lat. Mieszka z rodzicami ale ma dużo oszczędności i zbiera na najbogatszy dom na tej dzielnicy dla nas obojga. 02.02.2022 21:30 Mieszkanie było przygotowane w 100% na przyjazd Łukasza. W sypialni pościel zmieniona pięknie pachnąca a wokół łóżka: liny i płatki róż. W salonie natomiast znajdowało się wino i 2 kieliszki. A w przedpokoju napisałam liścik z treścią: Cześć kochanie, tęskniłam. Czekam na Ciebie w łóżku, chce cie poczuć w sobie. Judi ❤️ Za każdym razem po pracy jak przyjeżdżał się jebaliśmy, wiedział ze dziś będzie tak samo. Tej okazji ubrałam koronkową czerwoną bieliznę a usta pomalowałam także czerwoną szminką. Była równo 22. Usłyszałam przekręcające się klucze w zamku. Leżałam na łóżku na niego napalona. Wszedł do mieszkania - Hej kochanie wróciłem! - krzyknął. A następnie sięgnął po kartkę. Umierałam z podniecenia, byłam cała mokra - nie wiedziałam co dziś ze mną zrobi, cały czas mnie zaskakiwał. Po chwili usłyszałam że rozpina swój pasek od spodni. Usłyszałam jego kroki w stronę sypialni. - Pięknie wyglądasz kochanie. - odparł z paskiem w ręce podduszając mnie. - Chyba ktoś tu był niegrzeczny i zasługuje na kare? - zapytał. Pokiwałam głową a on usiadł na łóżku, położył mnie na swoich kolanach i zaczął uderzać mnie ...
    ... po pupie paskiem. - Licz do 10 szmato, za każdą pomyłkę zaczynasz od nowa. Zaczęłam liczyć. 1... 2... Wsadził mi palec do mokrej cipki. Jęk łam. - Od nowa kurwo! 1... 2... 3... Dołożył drugi palec i zaczął mnie pieścić. Znowu jęk łam. - Dobra koniec tego dobrego. I kontynuował bicie mnie po pupie. 1... 2... 3... 4... 5... 6... 7... 8... 9... 10... Nagle wstał, szarpnął mnie i przycisnął mnie za szyje do ściany. Jedną ręka przyciskał moją szyję a drugą rozpinał spodnie. Gdy ściągnął spodnie, moim oczom okazał się wielki kutas. Wiedziałam co mnie czeka. Pociągnął mnie za włosy na dół abym klękła. - Najpierw dla mnie lodzik a później jak zasłużysz będzie nagroda. Pocałował mnie w czoło a ja wzięłam się do roboty. Doszedł. Uwielbiałam smak jego spermy, zawsze połykałam. Mieliśmy jako para dziwne fetysze, ale mu najbardziej się podobało jak mówię do niego tatuś a on do mnie jak do córki. Mi to odpowiada bo sama nie miałam kontaktu nigdy z ojcem. - Teraz nagroda kochanie. Pozwolił mi wstać, zaplótł swoje palce w moich włosach, przysunął mnie ponownie do ściany i zaczął mnie całować. Całowaliśmy się namiętnie, nagle zszedł niżej - zaczął całować mnie po szyi a potem po cyckach. - O tak tatusiu, niżej - jęknęłam. Pominął okolice brzucha, ściągnął mi majtki i rzucił mnie na łóżko, zaczął robić mi minetę. - Oo tak Kocham Cię tatusiu - jęknęłam znowu. Prawie doszłam, on to poczuł lecz nagle zapytał: - Wzięłaś tabletki czy mam gumkę wziąć? - Wzięłam tabletki. - Nie ruszaj się. Wstał z ...
«12»