-
Ruchanie Jolki w hotelu
Data: 20.08.2019, Kategorie: Anal Dojrzałe Autor: olek4321
Po ostatniej imprezie, kiedy po raz pierwszy wyruchałem Jolke, straciłem kontakt z nowo poznanym towarzystwem na pare tygodni z powodu nawału pracy. I co najgorsze zgubiłem telefony do obu poznanych pań. A za cholere nie mogłem sobie przypomnieć czy one mówiły gdzie mieszkają czy raczej milczały na ten temat. Kiedy straciłem nadzieje na ponowne spotkanie z Jolką lub z Bożenką, nieoczekiwanie i szczęśliwie trafiłem na pierwszą z nich. W jedną z nielicznych wolnych sobót jakie posiadam spacerowałem sobie starówką mojego miasta kiedy ktoś znajomy mi mignął jak wchodził do sklepu odzieżowego. Z biciem serca i narastającym zaciekawieniem wszedłem do tego sklepu. No i to ona, moja królowa sexu tam weszła na zakupy, kurewka Jolka. Ubrana była w czerwony płaszcz i kozaczki ze skóry na wysokim obcasie. Byłem ciekaw czy mnie pamięta. Podszedłem się przywitać i okazało się że nawet pamiętała moje imie. Spytałem się czy da się namówić na obiad i rozmowę, żeby powspominać ostatnią impreze. Zgodziła się bez problemu, jedynie zastrzegła sobie, że najpierw musi kupić sobie spódniczkę i dopiero po tym możemy iść. Oczywiście zgodziłem się chętnie. Jolka zaczęła wybierać spódniczki do przymierzania. Wzięła kilka do przymierzalni i pociągnęła mnie za sobą żebym jej potrzymał te ciuchy bo samej jej ciężko by było. Kiedy doszliśmy do przebieralni, pomogłem jej zdjąć płaszcz i ukazała mi się jej boska figurka ubrana jak zwykle w spódniczkę, tym razem koloru łososiowego i kremowa luźna bluzeczka z ...
... dużym dekoltem. Patrząc w jej cycki zauważyłem dopiero ile biżuterii ma na sobie, ponieważ duża ilość łańcuszków z wisiorkami zasłaniała mi jej dekolt i utrudniała patrzenie na jej wspaniałe cyce. No i zaczęło się przymierzanie kolejnych spódniczek. Trwało to może z godzinę i jedyna korzyść to było patrzenie na Jolki dupkę ubraną w rajstopki przez które prześwitywały koronkowe majteczki. Kiedy kurewka dokonała zakupów poszliśmy do pobliskiej restauracji na obiad. Oczywiście ja niosłem jej świeżo kupione spódniczki i tak obładowany reklamówkami doszliśmy do stolika. Ona sama wybrała miejsce w kącie sali gdzie nie było dużo osób i mogliśmy spokojnie porozmawiać. Podczas obiadu i późniejszej kawy opowiedziała mi trochę o sobie. Powiedziała, że jej mąż pracuje za granicą i przyjeżdża raz na pół roku, a że ona potrzebuje seksu jak każde z nas, to poprostu robi to co robi. Przynajmniej raz w tygodniu daje dupy komuś kto ją porządnie wyrucha. Opowiadała jak to robiła w klubach, na parkingach w samochodzie i wielu podobnych miejscach. Powiedziałem jej jak to ją widziałem pierwszy raz w klubie i jakie wielkie podniecenie wtedy poczułem. Na tamto wspomnienie trochę sie zadumała i wyjaśniła mi, że ta czwórka co ją wyruchali w rogu sali to towarzystwo z jakim niechętnie sie zadaje i to był jej błąd ich zapoznać. Na dalsze moje pytania na ten temat odpowiedziała krótko, że się ich boi i robi to co od niej chcą. Jak ich spotka przypadkie to daje im dupy od razu i w każdym miejscu. Ale jak ...