Szokująca prawda autorstwa pepegi - Opowiadania Erotyczne

Szokująca prawda autorstwa pepegi

-No cóż, trzeba będzie wezwać na pomoc fachowca.

Powiedział Karol gdy jego teściowa 42 letnia Barbara zadzwoniła do niego z informacją, że nie może uruchomić swojego laptopa. Mieszka z mężem niedaleko Moni i Karola i dość często jest sama, bo jej mąż Robert pracuje za granicą. No i właśnie komputer padł jej w czasie gdy jest sama.

-Niech się mama nie martwi, mam kolegę, który jest specjalistą od komputerów, nam też niedawno pomógł.

-To wspaniała wiadomość, dzwoniłam już do Roberta i kazał mi naprawić go jak najszybciej bo teraz mamy ze sobą kontakt tylko telefoniczny a poza tym sam wiesz jak to jest w dzisiejszych czasach bez komputera.

-Podjadę dziś do mamy i wezmę komp. Już dzwonię do Pawła.

Karol odebrał laptop od teściowej i umówił się z Pawłem wieczorem. Wypili przy okazji parę piw i Paweł zabrał laptop do siebie obiecując, że da znać jak tylko zdiagnozuje awarię.

Dwa dni później Paweł zadzwonił do Karola z informacją, że laptop jest sprawny, przy okazji oczyścił go i odwirusował. Karol przekazał tę radosną wieść teściowej, która poprosiła o jak najszybszy odbiór sprzętu. Karol miał się też dowiedzieć o koszt naprawy. Trochę dziwne wydało mu się, że Paweł tym razem nie chciał przyjechać do niego ale nalegał, żeby Karol wpadł do niego.

Około dwudziestej Karol zapukał do drzwi Pawła. Paweł mieszkał sam w wynajmowanej kawalerce, która była też jego warsztatem naprawy komputerów bo tym się zajmował.

-Dobrze, że jesteś, laptop jest sprawny, padł tylko ...

... zasilacz więc nie było problemu. Ale jest inny temat i dla tego chciałem, żebyś do mnie podjechał, nie chciałem gadać przy Moni.

-Dobra dawaj. Odparł zaintrygowany Karol.

Paweł przyniósł po piwie i odpalił swój komputer.

-Jak wiesz mam zwyczaj gratisowo czyścić naprawiane komy ze wszelkiego śmiecia, które gromadzą i sprawdzać jak jest z ochroną antywirusową. Zrobiłem więc też tak samo z komputerem twojej teściowej.

-No i?

-Natrafiłem na zahasłowany folder a że jestem ciekawski i wszelkie hasła traktuję jako wyzwanie to postanowiłem do niego zajrzeć.

-hihihi ty cwaniaczku i co tam było? Numery kont teściów?

-To też ale spoko, nie włamałem im się do banku, to mnie nie interesuje.

-To co za tajemnice teściów odkryłeś? To raczej spokojni zwykli ludzie.

-Skoro tak twierdzisz.

-Jest tam sporo różnych podfolderów ale mnie zainteresował jeden, ze zdjęciami.

-No tak, teść uwielbia robić fotki, ciągle ma w ręku aparat i coś cyka.

-Trochę mnie to zaciekawiło, bo normalnie na pulpicie też jest folder ze zdjęciami. Wiec po co je hasłować?

-Skopiowałem sobie ten katalog bo pomyślałem, że cię zainteresuje.

-Hm zaczynasz mnie intrygować przyjacielu. Mów co tam jest?

-Po co mam mówić skoro lepiej zobaczyć.

Przysunęli krzesła do biurka.

-Ale muszę cię ostrzec, że będziesz zdziwiony, ja sam byłem trochę w szoku.

-No to mnie zaintrygowałeś, dawaj co masz bo już się nie mogę doczekać!

Paweł wchodzi do komputera i otwiera właściwy katalog. ...