Marcin (I)
Data: 16.04.2022,
Kategorie:
Pierwszy raz
Nastolatki
Autor: VooDooPL
- Wstawaj leniu! - wykrzyczała mama
- Zaraaaaaaa
Marcin jest 16-letnim chłopakiem lubiącym piłkę nożną, Formułę 1, i kolekcjonowanie modeli z czasów II Wojny Światowej.
Chłopak zaspany wstał z łóżka i poszedł do łazienki. Na korytarzu wyminął się z dwiema siostrami, Anitą i Roksaną.
Anita ma 19 lat i jest dziewczyną ładną lecz nie przepiękną. Ma długie, brązowe włosy, ładną twarz, piwne oczy, średnich rozmiarów lecz bardzo jędrne i kształtne piersi i wyjątkowo kształtną pupcie, co sprawia iż jest obiektem westchnień i marzeń wielu chłopaków w liceum.
20-letnia Roksana jest pod wieloma względami podobna do siostry lecz posiada trochę większe piersi i jest znacznie urodziwsza od młodszej siostry.
- Młody o której kończysz szkołę? - spytała Roksana
- Po 15 lecz idę do kina z Martyną
- W takim razie przed 21 do domu nie wracaj
- A co? Przyprowadzasz Andrzeja?
- Stul mordę młody jeżeli ci życie miłe, to kto przyjdzie to nie twoja sprawa.
- Gorący seks na dywanie w salonie - powiedział ironicznie Marcin.
Po tej porannej sprzeczce Marcin wziął prysznic i ubrał się do szkoły.
W trakcie drogi do szkoły spotkał Martynę.
16 letnia Martyna jest ideałem piękna Marcina.
Średniego wzrostu (Marcin ma 179 a Martyna ma wzrok na wysokości ust chłopaka) długowłosa szatynka o brązowych oczach, jędrnych kształtnych piersiach i boskiej pupie.
Chłopak na powitanie pocałował dziewczynę i poszli dalej do szkoły czule się obejmując.
Tworzyli parę od 6 ...
... miesięcy lecz nie posunęli się dalej niż czułych pieszczot i niewinnego głaskania piersi przez stanik i koszulkę.
Marcin twierdzi iż związek powinien opierać się na czułości, zaufaniu i wzajemnym wspieraniu, a nie na seksie.
Martynie to odpowiada gdyż wie, iż Marcin nie che jej tylko zaciągnąć do łóżka lecz naprawdę ją kocha.
W szkole na lekcji polskiego Marcin siedział z Martyną w ostatnim rzędzie pod ścianą. Ławki posiadają z przodu i po bokach deski tak więc nie widać co się dzieje pod blatem stołu.
Martyna widocznie znudzona już 2 lekcją polskiego (ponieważ pani od chemii zachorowała) zaczęła jeździć dłonią po udzie Marcina.
Chłopak z początku próbował złapać rękę Martyny i ją odepchnąć jednak, gdy dłoń dziewczyny dotknęła przez spodnie jego twardniejącego penisa, oddał się jej dotyku.
Martyna widząc zadowolenie swojego chłopaka wsunęła dłoń w spodnie Marcina i chwyciła penisa już tylko przez bokserki. Chłopak zadowolony zamruczał, co rozbawiło Martynę do tego stopnia, że zaczęła się śmiać. Pani Chojnicka (nazywano ją potocznie Gestapo, gdyż jest Niemką, jej ojciec służył w Wehrmachcie, a ona sama była bardzo surową nauczycielką przez co w zupełności jej ksywka do niej pasowała) wykrzyczała coś po niemiecku, a później po polsku rozkazała się przesiąść dziewczynie do innej ławki.
Martyna pokornie wykonała polecenie, wstając szepnęła do Marcina, że to tylko początek.
Na przerwie dziewczyna siadła jak to robiła często na kolanach swojego chłopaka lecz ...