1. Sasiadka w potrzebie II


    Data: 02.05.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Adam

    Po upojnej nocy z Magdą nasze relacje na szczęście nie uległy zmianie, wciąż się przyjaźniliśmy. Magda wytłumaczyła mi, że nie szuka związku a szczególnie z takim młodym facetem jak ja. Opowiedziała mi też o swojej 1,5 rocznej przerwie w seksie, długim i ciężkim rozwodzie, którego powodem było przyłapanie ex-męża na zdradzie z 21 letnią studentką. Opowiadała mi też, że chciałaby na swoje 40 urodziny przeżyć coś szalonego, wyzwolić się chociaż na chwilę. Wiedziałem, że będę miał w tym swój niecny interes, ale póki co wróciliśmy do swoich codziennych zajęć. Magda znów wpadła w wir pracy i dyżurów pielęgniarskich, chociaż w międzyczasie wróciła jej córka Marta, która nie znając nikogo zaczęła się kolegować ze swoją kuzynką Elizą. Ta była 2 lata starsza od Marty, miała 17 lat, chodziła do liceum plastycznego i reprezentowała nurt "bałąganiarsko-gotycki" typowy dla przedstawicieli młodych "artystów". To specyficzna grupa, ogniska zakrapiane tanim winem, palenie zielska no i ten śmiesznawy styl ubioru, im dziwniej tym lepiej. Była to ładna dziewczyna, dość wysoka, z dużym tyłkiem i dużymi jak na swój wiek cyckami. Miała też nieco większe uda, ale nie była gruba, tylko bardziej krągła, typ takiej chubby girl: Jest w co klepnąć, nogi szczupłe uda nieco większe, ale bez wiszącego brzucha. Pod bardzo ostrym makijaże kryła się lekko krągła buzia o ładnych rysach jednak mocno przeorana dziwacznym makijażem, typu czarne oczy, czarna szminka, włosy ufarbowane na ciemnoczerwony kolor, ...
    ... kilka kolczyków w uszach, jeden w nosie, w wardze. No i te ciuchy, lekko gotyckie zabarwienie, ale czasem wyglądało to interesująco, tak jak pewnego wieczoru.Wracałem o 3 nad ranem z pracy w barze, zmęczony, ale ciepła lipcowa noc i spacer do domu dawał sporo satysfakcji. Kiedy dotarłem do swojego bloku, nie mogąc się doczekać na windę, postanowiłem na V piętro wdrapać się po schodach. Mniej więcej w połowie drogi, między 2 a 3 piętrem, a dokładniej na półpiętrze zobaczyłem widok, jakiego raczej bym się nie spodziewał. W koncie leżała 15 letnia córka Magdy, kompletnie pijana, spała leżąc na boku. Jej krótkie jeansowe spodenki i biała koszulka z jakimś randomowym nadrukiem były ubrudzone jakimś błotem. Obok siedziała Elizka, ów gotycka kuzynka (zdążyliśmy się poznać jak przychodziła do Marty, więc wiedziała, że jestem sąsiadem)która ze strachem w oczach, ale jednocześnie ulgą spojrzała na mnie szepcząc:- „ nie mogę w takim stanie jej zaciągnąć do domu, młoda przesadziła z alko, winda nie działa a ja nie mogę jej wlec”Nic dziwnego, pomyślałem, sama był dziabnięta, chociaż w znacznie mniejszym stopniu- „a gdzie jest matka Marty, Twoja ciotka, jak was zobaczy w takim stanie to wam łeb urwie, jednej i drugiej” - powiedziałem- „No właśnie czekamy aż wyjdzie do pracy, ma na 7 napisałam z telefonu Marty, że śpimy u mojej znajomej, jak wyjdzie do pracy to Marta ma klucze w kieszeni, ogarniemy się zanim wróci z dyżuru” - przekazała swój „genialny plan”.- „Eliza, skoro winda nie działa jak ...
«123»