1. Hotel cz. 2


    Data: 20.05.2022, Kategorie: Trans Autor: zwierz123

    Następnego dnia Aima obudziło mocne kopnięcie w żebra. Pamiętając porady udzielone przez Annę (pokojówkę) tuż przed pójściem spać, szybko ukląkł, a ręce założył za głowę.
    
    -Grzeczna sucz. Widzę że wiesz co robić w takich sytuacjach. Dobrze. Umyj się i przyjdź do mnie, zrozumiano?
    
    -Tak, pani.
    
    Tylko gdy Lady wyszła, Aim szybko wstał i pobiegł do łaźni. Tam czekała już na niego Anna.
    
    -Mam ci towarzyszyć.
    
    Aim nieco zdziwiony wszedł do kamiennej wanny i zaczął się myć. Chłopak mógł teraz podziwiać swoją towarzyszkę w pełnej okazałości, bowiem pokojówka ubrana była jedynie w obrożę i krócitką spódniczkę, a do sutków przyczepione miała klamerki. Dziewczyna szukała czegoś w kufrze po drugiej stronie łaźni.
    
    W momencie gdy Aim wychodził z wanny Anna odwróciła się trzymając w rękach jakiś ubiór i dziwne narzędzia, jedne drewniane a inne kamienne.
    
    -Masz ubierz się - powiedziała - Lady wymaga tego ubioru
    
    Aim posłusznie zabrał wszystkie rzeczy i poszedł za kotarę (choć było to zbędne, bo i tak był nagi). Ubrał skórzane pończochy, swoją obrożę, i uprząż na tors. Nie wiedział tylko co zrobić z tą kamienną "zabawką" i małymi dybami. Wychylił się delikatnie zza kotary.
    
    -Możesz mi pomóc? - zapytał niepewnie
    
    Pokojówka uśmiechnęła się tylko i podeszła do niego.
    
    -Do czego służy to - Aim wskazał na kamienny przedmiot, przypominający gruszę na podstawce.
    
    -To wynalazek Lady - wkładka. Musisz na tym usiąść. Powinieneś też się przed tym wymyć... w środku.
    
    Aim ...
    ... zrobił wielkie oczy. Nie miał jednak wyjścia.Rozebrał się i ponownie wszedł do wanny i gdy usiadł nie wiedział co zrobić. Anna podeszła
    
    -Pomogę ci.
    
    Wyjęła strzkawkę lekarską z kufra i napełniła wodą.
    
    -Musisz się nadstawić...
    
    Aim nie wiedział z początku o co chodzi. Jednak gdy uświadomił sobie co chce zrobić dziewczyna, łzy napłynęły mu do oczu.
    
    -Musisz... - powtórzyła Anna. Aim wiedział że musi. Odwrócił się i wypiął najbardziej jak mógł. Po chwili poczuł zimno w środku siebie narastające w ból. Zanim jednak zdążył krzyknąć Anna wyciągnęła z niego strzykawkę, a cała zawartość z jego odbytu wręcz wystrzeliła do wanny. Aim cały się trząsł i ciężko dyszał. Wyszedł z wanny i zaczął się ponownie ubierać. Anna bez słowa pomagała mu z uprzężą. Naśliniła wkładkę i położyła na brzegu wanny.
    
    -Teraz usiądź. Poślinione lepiej wchodzi.
    
    Aim odwrócił się i zaczął siadać. Gdy poczuł opór zawahał się. Delikatnie obniżył się i znów wstał.
    
    -Nie zrobię tego.
    
    -Musisz. Inaczej Lady się rozzłości. Pomogę ci.
    
    Aim z wdzięcznąścią przyją pomoc, lecz nie spodziewał się że tak będzie ona wyglądała. Anna przytuliła go i kazała powoli siadać. Gdy byli już blisko wkładki Anna mocno pociągnęła go w dół, tak że jednym ruchem usiadł na zabawce. Ból był niewyobrażalny, tak jakby ktoś ciągłe rozszerzał i rozszerzał jego odbyt. Pociemniało mu w oczach i upadłby, gdyby nie podtrzymała go Anna. Nawet nie wiedział czy udało mu się krzyknąć, ale policzek wymierzony przez dziewczynę postawił ...
«12»