1. Monika i jej suka cz. 2


    Data: 01.06.2022, Kategorie: Fetysz Lesbijki Nastolatki Stopy, Autor: niewolnik1967

    Karolina wracając do domu wstąpiła do sklepu aby kupić Monice białe pończoszki . Idąc ulicą zastanawiała się - co ja robię jestem nauczycielką a ona moją uczennicą , tak przecież nie można . Jutro muszę z nią o tym porozmawiać , czemu jej uległam dlaczego robiłam co chciała , przecież nie jestem lesbijką . Zahipnotyzowała mnie tymi swoimi stopami i ten cudowny zapach . Nie to trzeba przerwać .
    
    Na drugi dzień idąc do szkoły była pewna co ma zrobić , musi przerwać tą relację . Przed szkołą zobaczyła kilka dziewcząt a wśród nich piękną blondynkę .
    
    - dzień dobry pani profesor - powiedziały chórem dziewczyny
    
    - dzień dobry dziewczynki - odparła Karolina i spojrzała w twarz Moniki , dziewczyna uśmiechała się i zaczęła ruszać swoją lewą stopą w buciku na małym koturnie . Karolina widziała jej nagie stopy , piękne paluszki , czuła jak robi się czerwona .
    
    Szybko odwróciła się i weszła do szkoły - co ona ze mną robi ? - zadawała sobie pytanie . Na wskazanej przerwie udała się do ubikacji , niepewnie zajrzała przez drzwi , nikogo nie było , podeszła do umywalki , odkręciła zimną wodę i zmoczonymi dłońmi przemywała swoje policzki . W tej chwili otworzyły się drzwi i weszła Monika .
    
    - jednak jesteś , masz dla mnie prezent ?
    
    Karolina z mokrą twarzą stanęła przed uczennicą .
    
    - Moniko musimy porozmawiać , to co się wczoraj wydarzyło nie powinno mieć miejsca , ja z tobą nie mogę
    
    - co nie możesz ?
    
    - no wiesz nie możemy się kochać
    
    - a kto mówi , że my się ...
    ... kochamy , ty wykonujesz tylko to co ja chcę , nic więcej
    
    - jak to myślałam
    
    - przestań gadać , masz to co ci kazała przynieść - ostrym głosem przerwała Karolinie
    
    - tak proszę białe pończoszki
    
    - no widzisz teraz lepiej , podobają ci się moje dzisiejsze buciki ?
    
    - tak Moniko są piękne
    
    - to pokarz jak ci się podobają , kleknij i pocałuj je
    
    Karolina nie dbając na to , że ktoś może wejść do ubikacji , padła na kolana i zaczęła całować buciki Moniki . Dziewczyna stała śmiejąc się z nauczycielki .
    
    - no ładnie profesorka całuje moje buty , wspaniały widok , liż je teraz , staraj się , żebym była zadowolona
    
    Karolina zachłannie lizała każdy fragment bucików swojej uczennicy .
    
    - starczy , zaraz będzie dzwonek na lekcje , dziś po w-f mam z tobą ostatnią lekcję wtedy się zabawimy
    
    Dziewczyna odwróciła się i wyszła zostawiając klęczącą Karolinę . Matematyczka nie zdążyła się podnieść z kolan jak do ubikacji weszła Magda dziewczyna z tej samej klasy co Monika .
    
    - pani profesor co się stało
    
    - nic spadł mi gdzieś kolczyk i go szukam
    
    Magda stała w szpileczkach przed Karoliną
    
    - może pani pomogę ?
    
    - nie nie trzeba , dam sobie radę idź na lekcje
    
    Karolina myślała , że zwariuje , czuła zapach stóp Magdy , była jak oszołomiona , niech ona stąd idzie - myślała . Do tej pory nie zdawała sobie z tego sprawy jak działają na nią stopy dziewcząt . Magda weszła do kabiny , nauczycielka wstając z kolan słyszała jak dziewczyna sika , spojrzała w lustro na swoją ...
«123»