Przygoda w gimnazjum
Data: 20.06.2022,
Kategorie:
Lesbijki
Autor: Iva Lion
... mamie, że zostaje na noc u koleżanki, na wszelki wypadek. Rodzice nie ingerowali zbytnio w moje życie osobiste, pozwalali mi na samorozwój, byleby mi się nie stała krzywda. Mama odpisała mi: „ok, tylko daj znać przed pójściem spać czy wszystko w porządku”. W międzyczasie pani Joanna sprawdziła moje bazgroły:-Kingo! Nie jest to praca szóstkowa, ale. . . – popatrzyła pokerową twarzą. . . – na 4 z minusem -poprawiło mi to samopoczucie względem przedmiotu. Pani Joanna dodała:-Bardzo ładnie! Kinga dlaczego tak słabo szło Ci do tej pory?Odpowiedziałam podobnie jak wczoraj, bo nie wiedziałam co jej powiedzieć. Nie zamierzałam jej wyznawać, że się w niej zakochałam – Mam trudny okres. . .-W porządku. Czy w ramach konsultacji miałabyś ochotę na przyjacielską rozmowę? – zapytała. Zgodziłam się na tę propozycję z przyjemnością kiwając głową. Nagle do drzwi zapukała woźna, żeby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Pani Joasia się wtedy odezwała:-Pani Grażyno! My mamy tutaj poważny projekt do zrobienia na olimpiadę – Na olimpiadę?!Pomyślałam, ja?! „Co tu się dzieje”? Nie rozumiałam całkowicie celu tej wypowiedzi. Po czym pani Joasia dodała, że – prawdopodobnie będziemy musiały zostać do późna, a może i do rana – mówiąc to spojrzała na mnie ukradkiem i puściła oczko co spowodowało u mnie uśmiech i promienie na twarzy odpowiednio stłumione przed ochroniarką. Nauczycielka dodała – proszę się o nas nie martwić, rodzice Kingi wiedzą o wszystkim.Ochroniarka wyszła i zamknęła drzwi ...
... poproszona przez panią Joannę. Pani Joasia wstała i obeszła moją ławkę i usiadła na niej jedną nogą a drugą się podpierała o podłogę. Wyglądało to dosyć ponętnie. Gdy tak myślałam pani Joanna zapytała się mnie jak wygląda moje życie osobiste. Czy się zakochałam i czy już to robiłam. Byłam oszołomiona i zdezorientowana w tej całej sytuacji, ale pozwoliłam sobie na szczerszą replikę. Odpowiedziałam, że nie i nie doznałam większej relacji jak parę skromnych pocałunków i trzymanie się za ręce z jedną osobą i wyznałam jej, że obecnie fizycznie bardziej interesowały mnie kobiety. Po czym spuściłam głowę. Na to pani Joanna stwierdziła, że to nic złego i opowiedziała mi swoją historię, że jest od siedmiu lat rozwódką po 10 latach małżeństwa, w którym nie odczuwała satysfakcji ani fizycznej, ani uczuciowej. Błądząc w swoich myślach nie do końca zwracałam uwagi na to co mówi zapytałam:-Jest pani piękną kobietą dlaczego mąż pozwolił Pani odejść?Chwilę się zastanawiała nad odpowiedzią, aż w końcu stwierdziła:-Przyłapał mnie na stosunku z jego siostrą – słysząc te słowa oniemiałam – pani Joasia kontynuowała jednak dalej swoją wypowiedź, w której przyznała, że jest biseksualna i lubi spełniać swoje fantazje erotyczne, lecz również podkreśliła, że częściej umawia się tylko z mężczyznami i tylko dla seksu, z kobietami także lecz rzadziej. Przedstawiła mi również zalety stosunku, relacji z kobietą. Czułam zdumienie dlaczego tak szczerze ze mną rozmawia o takich sprawach, przecież mogłabym to ...