1. Sponsorka i coś jeszcze - wspomnienie 11


    Data: 21.06.2022, Kategorie: Anal Dojrzałe Sex grupowy Wysokie Obcasy, Pończochy, Nastolatki Autor: AgaG

    ... handlowego bo było to dośc znane miejsce. Znalazłąm w szafie ciekawą sukienkę. Czarny pas będący w pasie był ogranicznikiem. Od niego w dół biegłą sukienka, aż do kostek. Plecy był kompletnie odsłonięte, po moich bokach zaczynałsię materiał który biegł aż do mojej szyi szczelnie ją okrywając. Sukienka była czarna, do tego pończochy i koronkowe majteczki i wysokie czarne szpilki. Całość zwieńczona białą kurtką któa zakrywała odkryte plecy co miało być niespodzianką dla Roberta. Włosy łądnie ułożone i ostatecznie torebka gdzie miałam ukryty telegon i jakieś inne drobiazgi. Dotarłam pięc minut przed czasem i spokojnie stałam patrząc na fonrannę.
    
    - Wygladasz jeszcze lepiej niż opisywała Cię Ewka. - usłyszałam głos za mną
    
    Gdy się odwróciłam zobaczyłam wysokiego mężczyznę, dość dobrze zbudowanego, ale już troszkę siwiejącego. Ścięty na krótko, bez brody bez wąsu. Kanciasta twarz nadawała mu uroku a garnitur który założył ostatecznie sprawiłą że zrobił bardzo fjane wrażenie. Spodziewałąm się czegoś innego, a tu taka niespodzianka. Gdy się dowróciłam chwycił moją dłoń i pocałował, tym sposobem poczułam się jak dama.
    
    - Robert, ale to już zapewne wiesz.
    
    - No tak.
    
    - Pozwolisz że spytam jakie zrobiłem pierwsze wrażenie ?
    
    - Bardzo dobre. A ja ? - powiedziałąm ze śmiechem widząc ze się denerwuje
    
    - Genialne.
    
    - Powiedz mi dlaczego spotykamy się tutaj?
    
    - Wiesz dzięki temu nie sprawiam żadnych dziwnych hmm pozorów, no i jesteśmy w odpowiednim miejscu żeby wejść ...
    ... na małe zakupy przed kolacją.
    
    - Zakupy ?
    
    - Tak chyba że masz coś przeciwko ?
    
    - W sumie spodziewałąm się innego przebiegu ale okej.
    
    - Rezerwacja jest odpowiednio zrobiona więc mamy troszkę czasu..
    
    Po tej rozmowie dalej plotując już w sumie wybraliśmy się na spacer po tym właśnie centrum handlowym. Nie spodziewałam się że wejdziemy do markowych sklepów od razu. Początkowe oglądanie skończyło się na zakupie sukienki już po 5 minutach. Robert płacił bez mrugnięcia okiem, a gdy poprosił o wysłanie paczki musiałam jedynie podac mu adres i każdy sklep o dziwo bardzo chętnie mu odpowiadał że się tym zajmie. W trzecim sklepie zorientwałam się że zakup kilku ciuszków które w sumie nawet nie planowałam kosztował prawie dwa tysiące. Sytuacja powtórzyła się w kolejnym sklepie gdzie weszliśmy, zerknęłam na kilka ciuszków, kilka ciuszków pokazała mi ekspedientka, a Robert kazał zapakować i wysłać. Dyskretnie zajrzałam na cenę ubrań które kazał zapakować i kolejny raz oniemiałam. Buty, sukienka, żakiec, jakiś komplet i kilka drobiazgów i kolejne tysiące uciekają. W końcu dotarliśmy do sklepu z zegarkami.
    
    - W erze gdzie komputeryzacja już psotępuje ludzie zapominają o pięknie i stylu zegarków - powiedział Robert raczej do siebie
    
    - Racja
    
    Po tej nic nei znaczącej rozmowie dotarliśmy do sklepu z biżuterią gdzie kompletnie bez mojej wiedzy ani nawet ignerencji już po chwili ząłożył ni na nadgarstek branzoletkę ze złota. Cena spowodowała ż enei chciałąm przyjąć ale nie ...