Stara baba
Data: 29.06.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: jan niezbedny
Ostra fantazja Paweł miał 33 lata i wraz z kilkorgiem ludzi, których sobie dobrał dokonywał włamów do domów i Firm. Jednym słowem był złodziejem i to jednym z lepszych w środowisku, dokonali Oni kilku poważnych włamów do najbogatszych domów w swoim mieście. Pewnego dnia wybierali się na kolejny włam, jednak najpierw jak zawsze obserwowali kilka dni cel. Tym razem było to małżeństwo mieszkające w dużym, ładnym domu w nowej dzielnicy. W pobliżu było więcej takich domów, więc był to dobry cel. Ona miała około 48 lat, krótko obcięte blond włosy, szczupła o ładnej figurze i jakoś wyjątkowo wpadła Pawłowi w oko. Zakończyli rozpoznanie i kolejnego dnia kiedy Ci wyjechali do pracy niepostrzeżenie weszli do ich domu rabując wszystkie co cenniejsze rzeczy oraz kosztowności. W jadalni Paweł zobaczył zdjęcie właścicielki i stwierdził, że ślicznie wygląda. Kiedy po splądrowaniu domu wrócili do dziupli w śród łupów znalazł papiery z, których wynikało, że kobieta ma na imię Maria i ma 50 lat, a jej mąż 55. Pawłowi tak Marysia się spodobała i zapadła w pamięć, iż uznał, że musi ją mieć. Ryzykując lekko ponowił obserwację i jeżdżąc za nią dowiedział się, że pracuje w małej Firmie na menadżerskim stanowisku. Obserwację prowadził trzy doby i jego cierpliwość została wynagrodzona, ponieważ pewnego piątku zobaczył, że jej mąż pakuje torby do samochodu i gdzieś wyjeżdża, a ona jedzie do pracy taksówką. Wyszła jak zawsze ubrana w długi kremowy wiosenny płaszcz, ołówkową spódniczkę, buty na ...
... niewysokiej szpilce oraz jego ulubione cieliste rajstopy, które jak zaobserwował (pomogła wizyta w domu) wraz z bielizną zmieniała co dwa, trzy dni. Na twarzy miała delikatny makijaż, a w uszach ładne kolczyki. Cały dzień spędził na obserwacji jej i domu. Marysię tego dnia bolała mocno głowa i była przez to zmęczona. Postanowiła po 14stej urwać się i wrócić szybciej do domu. W ten weekend chciała wypocząć, bo mąż wyjechał do rodziny i była sama. Zamówiła taksówkę i pojechała do domu. O 14.30 Paweł zobaczył, że pod dom podjechała taksówka i wysiada z Niej Marysia. Szybko dał nura do ogrodu i bezszelestnie wszedł do domu przez nowoczesne okno balkonowe, które w sekundę otworzył przyrządem i schował się za drzwiami salonu. Zaraz usłyszał jak Marysia wchodzi do domu i zamyka drzwi. Zdjęła płaszcza, a Paweł błyskawicznie do niej doskoczył. Nim zdążyła krzyknąć silnym ruchem zasłonił jej usta i chwycił silnie w pasie. Marysia próbowała się szarpać, ale uchwyt był żelazny. Wziął ją na ręce i wyrywającą się zaniósł do sypialni, tam brutalnie rzucił ją na łóżko. Marysia zaczęła krzyczeć, ale szybko dostała silne uderzenie w twarz. Nie drzyj się !- Dobrze, tylko proszę nie rób mi krzywdy- załkała Zrobię to po co przyszedłem i wtedy sobie pójdę, ściągaj bluzkę ! - Nie, błagam ! - ale zobaczyła wyciągniętą pięść i szlochając ściągnęła sweterek - Nie rycz mi tu, nie lubię tego !- Marysia nie chcąc go denerwować przestała na siłę płakać. Podszedł i zrzucił jej szpilki oraz ściągnął dopasowaną ...