1. Niespodzianka


    Data: 06.07.2022, Kategorie: Lesbijki bdsm Autor: paty_128

    ... śladu na laptopie.
    
    - Domyśliłam się, że weszłaś na forum... – Odpowiedziała z uśmiechem.
    
    - A teraz klękaj na łóżku, przodem do ściany. – Grzecznie wykonała moje polecenie, przywiązałam jej ręce do ramy zabytkowego łóżka, które już tyle widziało.
    
    - Nie szpiegowałam cię, chciałam wejść w "zakładki". – Wzięłam pasek od spodni i przejechałam nim po jej plecach, które wygięły się, jak by parzył. - Spójrz na mnie.
    
    Spojrzała.
    
    - Oto twoja nagroda. - Rozplątałam pasek płaszcza i zrzuciłam go na podłogę, ukazując się Kate całą nagą, jak mnie Bóg stworzył. A może raczej Szatan. Jej oczy patrzyły na mnie z tęsknotą i pożądaniem, ale ja starałam się być twarda. Nie chciałam się daleko posunąć w dominacji nad Kate. Choć chciałam się z nią zamienić miejscami. - Dostaniesz więcej, jak będziesz grzeczna. Rozumiesz?
    
    Nie odpowiedziała, na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech. Zamachnęłam się i uderzyłam ją pasem w pośladki. Wydała z siebie odgłos zawieszony między jękiem a krzykiem. - Pytam się!!
    
    - Tak... Pani... - Przymknęła oczy, oddając mi resztę siebie.
    
    - Jak by co, to mów, przerwiemy. Wystarczy zwykłe „nie”.
    
    - Tak, pani.
    
    Uderzyłam ją ponownie pasem w plecy, ale delikatniej. Jej ciało zesztywniało by za chwilę się rozluźnić.
    
    - Podaj liczbę od dwóch do dziesięciu.
    
    - Siedem...?
    
    - Nie odpowiadaj mi pytaniem!
    
    Uderzyłam ją ponownie, widziałam na jej chudych plecach pracę zaciskających się mięśni ramion.
    
    - Siedem, pani.
    
    - Więc czekają cię ...
    ... jeszcze cztery pasy.
    
    Pręgi na jej plecach zaczęły mi przypominać flagę Stanów Zjednoczonych. Na zmianę uderzyłam ją pionowym ruchem, na skutek którego pojawił się pionowy ślad burzący dotychczasową harmonię.
    
    - Tak, pani.
    
    Uderzyłam ją trzy razy pod rząd, oddychała szybko, ciało miała napięte i spuszczoną głowę. Wyglądała jak Jezus na krzyżu, z tą różnicą, że klęczała i była przywiązana sznurami do ramy łóżka. Przejechałam lekko paznokciami po jej plecach, zawyła. Pogłaskałam ją po szyi i szepnęłam jej do ucha:
    
    - Grzeczna suczka... Rozwiążę cię, ale bądź grzeczna.
    
    - Tak, pani. – Uśmiechnęłam się i uwolniłam z więzów jej nadgarstki.
    
    - Na plecy i nogi szeroko.
    
    Zrobiła to, co kazałam, ponownie przywiązałam jej kończyny do ramy łóżka. Dodatkowo zawiązałam jej oczy szalikiem. Zaczęłam głaskać ją opuszkami palców po szyi, mruczała cicho. Jej usta rozchyliły się w przyspieszonym oddechu, rozpalone ciało czekało na ulgę. Dotknęłam jej krocza, było wilgotne. Uniosła lekko biodra, mówiąc:
    
    - Błagam, wypełnij mnie...
    
    - Zastanowię się.
    
    Powędrowałam do kuchni i wyjęłam z zamrażalnika kostkę lodu, przełożyłam ją na łyżeczkę by się za szybko nie stopiła i wróciłam do sypialni. Zrzuciłam kostkę na jej brzuszek, wygięła się trochę. Klękłam między jej nogami, chwyciłam ustami kostkę i pochyliłam się nad jej twarzą, przesuwając lodem po jej rozchylonych wargach. Zjechałam do jej szyi, a jej sapanie doprowadzało mnie do szału. W sensie pozytywnym. Zostawiłam na jej piersi ...
«1234...»