-
Szczęście ma wiele imion.
Data: 11.07.2022, Kategorie: Dojrzałe Autor: intensivekiller
... śniadaniu postanowiłem udać się do pani Ewy. Zastałem ją w swojej klasie, niezmiennie od tylu lat. -Dzień dobry. -Fakt, że tu jesteś oznacza odpowiedź twierdzącą prawda? -T..Tak-wydukałem niepewnie. -Świetnie. Sprawdźmy co potrafisz. Wstała z krzesła i usiadła na biurku. Rozsuneła lekko nogi. -Podejdź bliżej i uklęknij. Nie myśląc wiele zrobiłem co kazała. Gdy uklęknąłem przed nią, moim oczom ukazała się jej cipka. Miała wygolony trójkącik. Spojrzałem w górę. Na jej twarzy malował się uśmiech. Zgłupiałem trochę i cały czas zerkałem jej między nogi i na twarz. -No nie wstydź się - powiedziała podciągając lekko spódnicę. -Dawno tego nie robiłem. Wyszedłem z wprawy. -Nie martw się wszystkiego się nauczysz od nowa. Gdy skończyła zdanie, delikatnie przysunęła moją głowę do swojej cipki. Nie wiele myśląc zacząłem lizać jej piczkę. -O taaak. Nie przestawaj. Ani myślałem. Jej cudowny zapach nakręcał mnie coraz bardziej. W spodniach czułem już dość mocny nacisk. Pani Ewa uśmiechając się założyła mi nogi za ramiona i coraz mocniej ściskała. Lizałem ją dość długo, język mi trochę już drętwiał. -Wystarczy. Pora na deserek. Wstań - powiedziała schodząc z biurka. Nadal oniemiały z wrażenia nie mogłem z siebie nic wydusić. -Pora go wypuścić - powiedziała i rozpieła mi rozporek. -No, większy niż myślałam. Rozluźnij się. Po tych słowach zaczęła powoli i delikatnie lizać czubek mojego kutasa. Gdy włożyła go sobie do ust, myślałem, że ...
... wytrzymam dłużej. Po krótkiej chwili wystrzeliłem prosto w jej usta. Bez zastanowienia połknęła co mogła i rzuciła: -Tak się nie będziemy bawić. -Przepraszam nie myślałem, że tak krótko wytrzymam. -Spokojnie, nie znaczy to, że nasza przygoda się zakończy. Wręcz przeciwnie, trzeba Cię przećwiczyć. -Przećwiczyć? -Pani Daria się Tobą zajmie. Po jej szkoleniu wytrzymasz o wiele dłużej. -Pani Daria? Ale chce pani ją w to wmieszać? A co jeśli ktoś..Nie dając mi dokończyć od razu wytlumaczyła. -Nie panikuj. Wszystkie nauczycielki wiedzą o tym co robimy. -Wszystkie...? -Wszystkie. Każda ma na Ciebie ochotę. Nie mogę jednak pozwolić, żebyś kończył po kilku minutach. Zaraz wrócę.I wyszła. Pani Daria była nauczycielką muzyki. Wysoka, z długimi rudymi włosami. Kolejna czterdziecha która ma ochotę się rozerwać z młodym chłopakiem. -Dzień dobry Arturze. -Witam Pani Dario. Niewiele się zmieniła od czasów gdy mnie uczyła. Ubrana jak zwykle elegancko. -Powiem wprost chłopcze, musisz stać się bardziej wytrzymały i ja się tym zajmę. -Co mam zrobić? -Wyjąć go ze spodni. I sprawa się potoczyła. Muzyczka zaczęła od razu wpychając sobie moją sterczącą pałę do japy jak najdalej mogła. I tym razem długo nie podziałała i zalałem ją spermą. -Faktycznie krótko wytrzymujesz. Przyjdź jutro. -Dobrze. Powrót do domu udał mi się wyjątkowo, mamy nie było. Poszła na ploty do jakiejś znajomej więc wróci późno przez co ja uniknę suszenia łba. Spać nie mogłem. ...