Niespodzianka
Data: 19.07.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Tomnick
... wybuchłem śmiechem. Dziwacznie brzmieliśmy, ale kobiety ani nasze głosy, ani zapewnienia nie wprawiły w lepszy humor. Cóż, wymuszony seks też nie jest na liście priorytetów większości kobiet.
– Nie będziesz krzyczeć?
Pokręciła przecząco głową.
– Dobrze, zdejmę ci taśmę. Liczymy na oralny rewanż. A potem się rozliczymy.
Wyraźnie uspokoiła się. Czyżby zbierała siły do ataku? Delikatnie odkleiłem taśmę.
– Jesteśmy od Daniela – szybko dodałem zdanie-zaklęcie.
Kobieta na chwilę zamarła, a potem głęboko westchnęła. Spojrzała na mnie i zaczęła uspokajać się. Nawet zdobyła się na krótki uśmiech, który miał zataić jej zdenerwowanie.
*
Głaskałem ją dłonią po twarzy. Jurek siadł obok i powoli rozpinał zamek błyskawiczny z tyłu sukienki. Zadrżała i patrzyła na nas wściekłym wzrokiem. Uśmiechałem się do niej przez pończochę. Jurek chyba bawił się jej strachem. Mieliśmy mało czasu. Kiedy Jurek zsunął sukienkę z ramion, przycisnął kobietę do kanapy i rozpiął kajdanki. On trzymał jedną, ja drugą rękę. Sprawnie zdjęliśmy sukienkę z rąk, potem stanik w szerokie biało-niebieskie prążki i założyliśmy kajdanki, ale tym razem z dłuższym łańcuchem. Mogła znacznie swobodniej poruszać rękoma. Nie próbowała szarpać się.
Jurek podniósł pończochę ponad usta i zaczął całować naszą „ofiarę”. Zrobiłem to samo. Kolega bawił się piersią, a ja chwyciłem drugą.
*
Kolega posadził kobietę na kanapie, ściągnął z niej sukienkę i majteczki, miały taki sam wzór jak stanik, a potem ...
... szeroko rozstawił jej nogi. Opierała się palcami stóp o podłogę. Przygryzła wargę, kiedy patrzył w jej krocze. Klapki na wysokich szpilkach podkreślały smukłość jej nóg. Wyprostowała się i oparła dłonie o siedzisko kanapy. Świadomie prezentowała swoje wdzięki. W milczeniu i z lekkim uśmiechem czekała na dalszy ciąg.
Nachyliłem się i lizałem, podgryzałem jej sutek. Wiedziałem, że taka pieszczota sprawia jej dużą przyjemność. Pojękiwała, ale nadal patrzyła na mojego kolegę. W końcu nachylił się do jej krocza i zaczął pieścić ją językiem. Na efekt nie trzeba było zbyt długo czekać. Uśmiechnięta wyprostowała się, usztywniła, wypięła biust, potrząsnęła i odchyliła głowę. Zaczęła głośno oddychać. Chwyciła mnie za ramię, kolegę za głowę i mocno ściskała. Ręka Jurka powędrowała do góry. Chwycił pierś i macał ją. Robił to nawet brutalnie. Nie protestowała. Dla niej to była wręcz rozkosz. Teraz stękała. Szybciej i głośniej.
Delikatnie wsunąłem język do jej ucha. Krzyknęła! Jurek cofnął się i wyprostował. Oparłem się o kanapę i bawiłem lokiem blondynki. Kobieta jeszcze przez chwilę głośno oddychała. Powoli, powoli uspokajała się. Wreszcie podniosła głowę, otworzyła oczy, spojrzała na nas i bezwstydnie uśmiechnęła się. Zaliczyła szczytowanie.
Jurek wstał, pospiesznie rozebrał się. Jego penis sterczał na wysokości jej twarzy. Chwyciła go i delikatnie pociągnęła. Poczuła śluz na dłoni. Mężczyzna był już podniecony. Ukląkł między jej nogami, jeszcze bardziej rozchylił jej nogi i ...