Upiłeś się... (ciąg dalszy 2)
Data: 31.08.2019,
Autor: MrocznyAssasyn
Parę dni po wszystkim co zaszło między mną a Sarą. Postanowiłem że lepiej będzie jeśli nie będę się spotykać z Sarą. Była starsza, czułem się głupio będąc z nią. Kilka razy w tygodniu mijałem ją na mieście rzucając tylko: "Cześć". Nie wdawałem się w żadne rozmowy i unikałem spotkań. Było to trudne, mieliśmy wielu wspólnych znajomych. W końcu ona właściwie odpuściła sobie mnie. Spokojnie chodziłem wszędzie i już prawie zapomniałem o tym że dwa razy wylądowałem z nią w łóżku. Z każdym dniem coraz rzadziej myślałem o niej.
Pewnego wieczora poszedłem z kolegami do klubu, zamówiliśmy piwo i rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Spojrzałem w stronę baru, siedziała przy nim Sara. Nie zwróciło by to mojej uwagi gdyby nie jej mina. Spokojnie popijała drinka, patrząc przed siebie tępym spojrzeniem. Kolega przyniósł nam kufle, siedzieliśmy i piliśmy. Mimowolnie co chwilę spoglądałem w stronę Sary. Obejrzała się jakby poczuła mój wzrok na sobie i spojrzała w moją stronę. Uciekłem wzrokiem i udawałem przed kolegami że nic się nie dzieje. Nagle poczułem że ktoś wyrywa mi z dłoni moje piwo. Spojrzałem na kolegów, wszyscy wbili wzrok w postać Sary która trzymała mój kufel z piwem. Nasze oczy spotkały się, jej mina była dziwna nie wiedziałem jakie ma intencje.
-Co Ty robisz?-spytałem zaskoczony.
-Nie masz 18 lat, nie możesz pić....-powiedziała spokojnie i wypiła resztę mojego piwa.
-Jakoś na imprezie Ci to nie przeszkadzało.-odpowiedziałem zirytowany jej zachowaniem.
-Mamy do ...
... porozmawiania...-odrzekła, jej wzrok był tak chłodny że przechodziły mnie dreszcze na plecach.
-Nie mamy o czym rozmawiać.-rzuciłem i odwróciłem się do kolegów.
-Dobrze, to ja może pokażę Twoim kolegom o czym mamy rozmawiać. Bo akurat mam ten filmik na telefonie...-powiedziała tonem pewnym siebie.
-Nie zrobisz tego...-spojrzałem na nią. Dziwnie się czułem kiedy koledzy gapili się to na mnie to na nią nie wiedząc co się dzieje.
-Założysz się?-powiedziała po czym wyciągnęła telefon, wiedziałem że nie mam wyjścia.
-Dobra już...postawiłaś na swoim.-powiedziałem i wstałem, spojrzałem w jej oczy.-Ja...muszę iść narazie.-rzuciłem do kolegów i wyszedłem z Sarą.
Patrzyła na mnie triumfująco, szedłem za nią w ciszy. Usiadła na ławce a ja obok niej. Siedzieliśmy chwilę cicho wymieniając spojrzenia, ciekaw byłem czego chce ode mnie.
-Paweł, czemu mi to robisz?-spytała nagle z wyrzutem.- Wiem zachowałam się jak suka ale wystarczy...tęsknię...
-Jesteś ode mnie starsza...znajdź sobie kogoś w swoim wieku, lub starszego. Nie możesz być jak inne dziewczyny?-odrzekłem cicho i spojrzałem na nią.
-Myślisz że to łatwe?! Że mogę o Tobie nie myśleć od tak?!-podniosła ton po czym ciszej dodała.-Chciała bym móc myśleć o innych facetach...ale cały czas myślę o Tobie...-przytuliła się do mnie.
Siedziałem spięty, nie wiedziałem co zrobić. Czułem perfumy Sary i piwo które oboje piliśmy. Zesztywniałem kompletnie kiedy ona tuliła się mocno do mnie.
-Błagam powiedz coś...-jęknęła ...