1. Multi zaplodnienie zony


    Data: 02.08.2022, Kategorie: Sex grupowy Autor: joe black

    ... twardych penisów, mocno je obejmując. Poziom emocji i podniecenia wywołany przez moją seksowną żonę i perwersyjną sytuacją, spowodował, że pierwszy zawodnik już po paru chwilach dostał spazmów rozkoszy, spuszczając się w cipce mojej ukochanej. Jego miejsce natychmiast zajął następny, teraz jego wycieńczony kolega podtrzymywał jej nogę i leniwie bawił się nabrzmiałym sutkiem. Drugi, widać bardzo zniecierpliwiony, od razu przeszedł do rzeczy, narzucając od razu szybkie tempo. Rozbierając się, nie spuszczałem oczu z mojej kobiety, ostro rżniętej przez napalonych młodzieńców. Z jej pochwy zaczęła wypływać stróżka spermy poprzednika zmieszana z jej obfitymi sokami. Drugi mężczyzna nagle skończył, wyciągając z niej lekko zwiotczałego już i ociekającego kutasa, teraz do akcji przystąpił trzeci, widać nieźle nakręcony sceną, której był świadkiem. Jemu też nie trzeba było dużo czasu aby skończyć. Spuścił się w niej dosłownie po kilkudziesięciu sekundach. Jednak z zaskoczeniem stwierdziłem, że moja ukochana wcale nie wykazuje oznak zaspokojenia. Panowie najwyraźniej wyczuli w jakim stanie jest ich partnerka, ponieważ pierwszy z nich miał już ponownie erekcję. Moja ukochana bezwstydnie wpatrywała się w jego stojącego kutasa, więc mężczyzna bez namysłu podniósł ją z kanapy, jednym ruchem zdjął niepotrzebną już sukieneczkę, odwrócił i rozkładając szeroko jej nogi, pchnął lekko, tak, że oparła się rękami o zagłówek kanapy. Widok był wręcz cudowny. Pupa mojej żony, wypięta i prześlicznie ...
    ... wyeksponowana, czekała na drugą rundę penetracji. Panowie powolnie masując swoje stojące już kutasy, stali i podziwiali ten wspaniały widok. Ona jednak zniecierpliwiona, jednym spojrzeniem wyrwała ich z zamyślenia, dzięki czemu już po chwili napęczniały penis ponownie tkwił w jej cipce. Teraz kiedy napięcie spadło, panowie zmienili taktykę. Pieprzyli ją powoli, delektując się sytuacją. Zmieniali się co chwilę, co powodowało, że ich podniecenie lekko spadało, oddalając nadchodzący wytrysk. Widać zapowiadała się długa sesja rżnięcia mojej kobiety, ale kto by nie skorzystał z takiej okazji. Moja żona była jak w jakimś amoku. Dostosowując się do ich tempa, pomagała im, nabijając rytmicznie cipkę na kolejne penisy. Panowie wyraźnie zaczęli zwiększać tempo i już po chwili ponownie spuszczali się, zostawiając spermę w jej przecudnej cipce. Wycieńczeni, ciężko opadli na kanapę, siedząc podziwiali wypiętą pupę mojej ukochanej, która nie chcąc uronić ani kropelki spermy, prezentowała im swoją teraz mokrą i zaczerwienioną dziurkę. Nadeszła moja kolej. Podszedłem do żony i usiadłem obok niej na kanapie. Moja ukochana nie zwlekając dosiadła mnie, nabijając się na mojego sztywnego kutasa, który wszedł w jej mokrą pochwę jak w masło. Wyglądało na to, że jeszcze było jej mało, ponieważ od razu zaczęła mnie energicznie ujeżdżać, namiętnie całując, za co odwdzięczyłem się, wkładając jej palec do odbytnicy. Po chwili jednak zaczęła się filuternie uśmiechać i niespodziewanie wstała odwracając się ...
«12...4567»