-
Szminka
Data: 09.08.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: Darek Lust
Stała przed lustrem w delikatnej koronkowej koszulce. Rozczesywała długie czarne i lśniące włosy. Malowała usta szminką. Intensywnie czerwoną Wild Ginger Toma Forda. Jego ulubioną. Patrzył na nią. Wodził wzrokiem po jej całej postaci. Zbliżył się do niej. Patrzył w jej oczy, odbite w lustrze. Od razu dostrzegła ten wzrok, znała go doskonale. Położył dłoń na jej biodrze. Uśmiechnął się.Lubiła jego zdecydowane dłonie. Teraz snuły się po całym jej ciele. Dotykał ją mocno, całą ich powierzchnią. Chwytał jej szyję, biodra, piersi. Drapał kilkudniowym zarostem. Nigdy nie prosił jej o pozwolenie. Nie pytał, jak ma ją dotykać. A mimo to robił to w sposób, którego nigdy nie doświadczyła i doprowadzał ją do przyjemnego stanu odurzenia. Zawsze czekała na ten dotyk, a samo wspomnienie przyprawiało ją o przyjemne dreszcze.Objął ją. Zaczął wsuwać dłoń pod koszulkę i wolno przesuwał do góry. Bez pośpiechu. Czuła ciepłą powierzchnię jego dłoni. Cały czas patrzył w jej oczy. Wiedziała, że mu ulegnie. Za każdym razem czuła ekscytację i napięcie. Zbliżył swoje usta do jej szyi. Przygryzł ją. Czuła jego gorący oddech i drapiącą brodę. Jak on to robi? Myślała. Nie przerywając malowania ust i równocześnie przyglądając się odbiciom ich postaci. Dotykał jej dłoni. Chwycił szminkę. Uśmiechnął się zawadiacko. Jej sutki sterczały, czekając na jego dotyk. Odsłonił jej piersi i sprawnym ruchem zdjął jej koszulkę. Stała teraz w skąpych koronkowych figach. Jej nogi osnuwały czarne pończochy wykończone ...
... szerokim pasem.Teraz on miał szminkę. Widział w lustrze odbicie jej kształtnych piersi. Wziął między palce kawałek pomadki. Obserwowała jego ruchy zaskoczona. Dłonią zbliżał się do jej nagich krągłości. Nabrzmiałych sutków. Dotknął ich szminką. Zdecydowanie, bez proszenia o pozwolenie. Patrzył na jej namalowaną zaskoczeniem twarz. Roztarł szminkę na jej sutkach. Ściekał je mocno, ale z wyczuciem. W sposób, który wywoływał w niej szaleństwo. Szybkim ruchem odwrócił ją do siebie. Patrzył w jej oczy. Widział w nich pełną akceptację. Całował jej dekolt i objął krągłości. Chwycił końcówki jej piersi do ust, ssał je mocno. Ona odchylała głowę do tyłu, prężyła się. Ofiarowała mu siebie.Jego dłoń przesuwała się w kierunku bioder i dalej skręcała na jej pośladki. Znów chwycił ją mocno. Całą dłonią. Przycisnął swoim ciałem. Wgryzał się w jej szyję. Czuła jego zęby zanurzające się w skórę. Jak spragniony wampir… Czuła jego pożądanie, napierało na jej brzuch i gorące łono. Rozchylał ją. Dłoń bez skrępowania sięgała w kierunku jej sklejonych sokiem warg. Masował ją wolnymi eliptycznymi ruchami. Lubił dotykać seksowny pasek prowadzący do jej kobiecości. Jego głowa zaczęła podążać w dół. Drapał ją swoim pięciodniowym zarostem. W dół i górę.– Chce poczuć zapach i smak twojej cipki – wyszeptał.Jego twarz zatrzymała się naprzeciwko jej rozchylonych nóg. Położył dłonie po obu stronach jej łona i kciukami rozchylił zaczerwienione wargi. Położyła ręce na jego głowie. Wiedział, co wydarzy się za ...