Piękna sąsiadka.
Data: 19.08.2022,
Kategorie:
Dojrzałe
Podglądanie
Autor: Horrible123
... mojego przyjaciela po czym włożyła go do ust. Ciepło jej ust sprawiło mi taką przyjemność że złapałem głęboki oddech i wypuściłem powietrze ustami. Ssała go bardzo namiętnie, wiedziała co robi. Jakby miała w tym lata doświadczeń. Ciągnęła go bez przerwy przez jakieś 5 min. Złapałem ją za ręce które miała położone na moich udach, pomogłem jej się unieść po czym zdjąłem z niej białą bluzeczkę, nie mogłem się doczekać aż ujrzę jej piersi. Gdy zdejmując przez głowę jej bluzkę, a piersi były schowane tylko w czarnym staniku, oczy miałem jak 5 złotych. Rozpiąłem jej biustonosz a moim oczom ukazały się 2 duże cycki, nie były obwisłe, były piękne, jej sutki sterczały. Nie czekając długo zacząłem całować prawą pierś a kciukiem i palcem wskazującym lekko naciskałem i przekręcałem jej prawego sutka, poczułem jak bardzo głęboko oddycha i wydaje z siebie jęknięcia. Zjeżdżałem językiem co raz niżej do momentu aż dojechałem do jej spódniczki, była na gumkę więc również nie musiałem się dużo wysilać, po prostu powoli ją zsunąłem. Zobaczyłem pięknie wygoloną muszelkę, nabrzmiałą i różowiutką. Była bez majtek. Powiedziałem "Niech się pani wygodnie położy na kanapie" Zrobiła jak kazałem, rozłożyła nogi a Ja zacząłem bawić się jej cipką. Lizałem, ssałem, całowałem, wsuwałem do niej język, a Ona trzymała jedną rękę na mojej głowie a d**gą trzymała na swojej piersi mocno ją uciskając. Miała zamknięte oczy i głowę lekko odchyloną ku górze. Jęczała co raz głośniej. Po jakichś 10 minutach mój język ...
... odmawiał posłuszeństwa więc zaprzestałem robić jej minetkę. Na zakończenie przejechałem językiem od samej pochwy aż do szyi, mocno się do niej przyssałem. Zapytałem czy ma prezerwatywy, bo ja nie miałem przy sobie nic. Odparła "Nie bój się, jestem bezpłodna". Jej słowa były jak miód dla moich uszu ponieważ nie chciałem tego robić w kondonie, chciałem bezpośrednio poczuć ciepło jej cipki. Pierwsza pozycja była na misjonarza, powoli wsunąłem główkę swojego kutasa w jej pochwę, a później szybkim i zdecydowanym ruchem wepchnąłem go do samego końca, aż po same jądra. Dosyć głośno jęknęła, ale potem robiłem to powoli i spokojnie. Czułem się jak w niebie, oparłem się na łokciach, a że miała duuuży biust, dosyć mocno zgniótł się na mojej klatce, jej to nie przeszkadzało, jeździła swoimi delikatnymi i jedwabnymi dłońmi po moich plecach, po jakichś 6-7 minutach zaproponowała inną pozycję, na pieska. Spodobał mi się ten pomysł ponieważ mogłem ją posuwać, a jednocześnie bawić się jej cyckami i jędrnym tyłeczkiem. W tej pozycji rżnąłem ja trochę szybciej, głośno jęczała. Od czasu do czasu wydusiła z siebie" Oooo tak... ooo tak...." Złapałem ją za ręce i przyciągnąłem do siebie, klęczała tylko na kolanach, plecami oparta o moją klatkę, uniosła głowę wysoko jakby chciała spojrzeć w niebo, ja bawiłem się jej piersiami które z tej pozycji wyglądały jeszcze lepiej niż normalnie. Poczułem że zbliża się mój koniec, powróciliśmy do pozycji wyjściowej, Ona oparła się rękoma o kanapę a ja dłonie ...