1. Rozdział III - Poranek i Zakupy


    Data: 12.09.2022, Kategorie: BDSM Geje Autor: WawaChudy

    ... palce, wział ze stołu gumkę, założył i zaczał
    
    przymierzać się do wejścia w rozciągnięty otwór. Ku mojemu zdziwieniu nie wszedł ostro, a zaczał powoli wpychać go do środka, powoli wyjmował
    
    i wkładał coraz dalej, przynajmniej tym razem nie bolało tak bardzo. Kiedy wsadził mi do końca przyciągnał mnie za tyłek, czułem jak wypełnie
    
    mnie w środku i pulsuje. Zaczął mnie powoli posuwać, nadal trzymając mnie za tyłek, co jakiś czas zwiększał tempo, aż zaczął mnie posuwać jak
    
    kolesie w pornolach. Skrzyżował mi ręce na plecach, i trzymając je tak jedną ręką, drugą przycisnął moją głowę do podłogi. Nie wiem nawet ile
    
    czasu mnie tak posuwał, kiedy w pewnym momencie nagle wyskoczył, pchnął mnie na plecy, ściągnał szybko gumkę i klęknął przy mnie, po czym jego
    
    wytrysk zalał moją twarz.
    
    - Ręce rozłożone, nogi szeroko i masz tak leżeć suko.
    
    Wyjął z kieszeni telefon, i zaczał robić mi zdjęcia.
    
    - A teraz na czworaka jazda pod prysznic psie.
    
    Kiedy byłem już w kabinie, kazał znowu sobie obciągać, trzymając ręcę za plecami. Posłusznie wziąłem się do roboty. Pan w tym czasie zaczął
    
    filmować mnie swoim telefonem. W pewnym momencie odciągnął moja głowę i zaczął szczać na moją twarz. Odruchowo się odsunąłem, ale usłyszałem
    
    tylko - Nie ruszaj się szmato. Czułem na ustach dziwny słony smak i ciepło moczu na twarzy. Kiedy skończył, kazał się umyć i wracać szybko do
    
    pokoju. Kiedy wróciłem, Pan był już ubrany i zobaczyłem naszykowane ubranie, t-shirt i krótkie ...
    ... spodenki - ubieraj się w to szybko, jedziemy na
    
    zakupy. Dziwnie się czułem w samych spodenkach, bez bokserek, ale na szczęście było lato i bardzo ciepło, więc było nawet wygodnie.
    
    - Zakładaj buty i wychodzimy, zamkniesz drzwi, dasz mi klucze i grzecznie idziemy do samochodu, siadasz z tyłu.
    
    - I mam nadzieję, że będziesz grzeczny przy innych.
    
    Zrobiłem jak kazał, kiedy usiadłem w samochodzie na tylnej kanapie zauważyłem, że po obu bokach przypięte są kajdanki.
    
    - Siadaj na środku, ręce na boki.
    
    Skuł mnie kajdankami i złapał za moje spodenki.
    
    - Teraz podnieś trochę tyłek do góry.
    
    W tym momencie ścignął spodenki poniżej kolan i podciągnął koszulkę trochę do góry. Siedziałem teraz z fiutem na wierzchu bez możliwości
    
    interencji.
    
    - Mam nadzieję, że jest ci wygodnie, jak będzie ci za gorąco to możemy uchylic okna - i śmiech.
    
    Ruszyliśmy w drogę, na szczęście nie jechaliśmy bardzo uczęszczanymi ulicami, i przyciemnione szyby dawały trochę "komfortu", więc chyba nawet
    
    nikt nie zauważył nagiego kolesia na tylnym siedzeniu. Zaparkowaliśmy gdzieś na Mokotowie. Uwolnił moje ręce, kazał się ubrać i wysiadać.
    
    - Choć, zakupy czekają. I pamiętaj masz być cicho i się nie odzywać. Pamiętaj kto tu rządzi.
    
    Okazało się, że celem podróży był SexShop. Po wejściu okazało się, że sprzedawczyni to jakaś znajoma Marka.
    
    - Cześć Mareczku.
    
    - Cześć Aniu, naszykowałaś dla mnie o co Cię prosiłem.
    
    - Tak, wszystko jest tu w torbie - po czym zmierzyła mnie wzrokiem od ...
«1234...»