1. Gra w butelke cz. 1


    Data: 15.09.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Bartek Zabłocki

    Cześć, jestem Bartek i mam 17 lat. Chciałbym opowiedzieć Wam historię, która wydarzyła się w moim życiu naprawdę. Na potrzeby opowiadania zmienię imiona rzeczywistych osób, żeby nikt nikogo nie rozpoznał.Gdy miałem 15 lat zostałem zaproszony przez mojego kolegę - Maćka - na jego urodziny. Nie byliśmy przyjaciółmi, ale lubiliśmy się, więc przyjąłem zaproszenie. Miała to być dość kameralna impreza. Raptem ja, on, kolega Kacper i 3 koleżanki z klasy, z którymi dość dobrze się znaliśmy. Nie przedłużając, przejdę od razu do imprezy.Spotkanie miało odbyć się o 17.00 w domu Maćka. Przyszedłem kilka minut przed 17, w domu brakowało już tylko mnie i Kasi - naszej koleżanki. Przywitaliśmy się wszyscy, Amelia nawet przytuliła mnie na powitanie. Zdziwiło mnie to bardzo, bo nie znaliśmy się tak dobrze. Mimo wszystko odwzajemniłem to i już po chwili poczułem jak mój penis w spodniach robi się co raz większy. Skrępowałem się bardzo i szybko usiadłem przy stole żeby nikt tego nie zobaczył.Rozmowa zaczęła się jakoś kręcić, a towarzystwo było co raz mniej sztywne. W końcu Kacper zaproponował:- Hej, co wy na to, żeby pograć w butelkę?Dziewczyny z wyjątkiem Amelii oraz ja nie chcieliśmy grać w butelkę. W końcu jednak po namowie Amelii i chłopaków przystanęliśmy na propozycję. Gdy Maciek przyniósł pustą butelkę, Amelia rzuciła:- Gram pod warunkiem, że będzie na rozbieranie.- Coś ty taka chętna na rozbieranie? - spytał ironicznie Kacper.- Chyba po to gra się w butelkę. Nie mamy pięciu lat żeby ...
    ... robić jakieś bezsensowne wyzwania - odpowiedziała AmeliaChłopaki z chęcią przystali na propozycję. O dziwo Kasia i Julia również, ale były one raczej ciekawe rozwoju sytuacji. Mnie oczywiście pomysł bardzo się nie spodobał, ale nie chciałem odstawać od towarzystwa, więc poszedłem na ten układ. Wszyscy usiedli w kręgu, a na jego środku Maciek położył butelkę.- Niech zakręci najmłodszy - powiedziała KasiaOczywiście tą osobą byłem ja. Wszyscy mieliśmy po 15 lat, z tym że ja jestem z grudnia. Nie miałem wyjścia i musiałem zakręcić butelką. Butelka wskazała na Maćka. Więc ten zdjął z siebie skarpetki.Po kilku rundach, kiedy każdy już coś z siebie zdjął, przyszła pora, by Amelia zdjęła z siebie koszulkę. Chłopacy aż ślinili się na samą myśl. Amelia była wysoką brunetką o wielkich cyckach i pokaźnym tyłku. Gdy zdjęła koszulkę naszym oczom ukazały się jej wielkie piersi osłonięte tylko skąpym stanikiem. Nie mogłem oderwać wzroku od tego widoku i po chwili poczułem, że mój penis znowu daje o sobie znać. Na moje nieszczęście Amelia zdołała to zauważyć, po czym uśmiechnęła się i powiedziała:- Podobam Ci się, co?W tamtej chwili zamarłem. Byłem bardzo nieśmiałym chłopakiem i nie wiedziałem co mam powiedzieć. Cały się zarumieniłem i nadal milczałem.- Mam pomysł. Może wszyscy się rozbierzmy do samej bielizny, żeby nie było aż tak niezręcznie? - powiedział Maciek.- A na co będziemy wtedy grać? - spytała Kasia- Coś się wymyśli - odpowiedział prześmiewczo MaciekWszyscy rozebrali się do samej ...
«12»