1. Ex w pojedynke 3


    Data: 19.09.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: Max79

    Minęły może 3 albo 4 tygodnie i mam dopiero następne widzenie z moją byłą. Potrzebowała żebym ją podrzucił na imprezę, taki zwykły babski wieczór. O dziwo tym razem nie potrzebowała nikogo do opieki, bo małego dała do koleżanki na noc.Przyjechałem po nią o wyznaczonym czasie, czekała na mnie już na parkingu i od razu, gdy ją zobaczyłem, pomyślałem, że to nie jest wyjście na babski wieczór, ale na ostry podryw. Ubrana była lekki płaszcz krótką spódniczkę i bardzo przewiewna bluzkę. Wsiadła do samochodu, gdy tylko się zatrzymałem. Zobaczyłem, że miała bardzo krzykliwy i ostry makijaż, co raczej nie oznaczało, że będzie to spokojny babski wieczór. Pojechaliśmy pod wskazany przez niego adres, po czym ja wróciłem do domu i czekałem na wiadomość od Moniki, kiedy mam ją odebrać i zabrać do domu. Zadzwoniła do mnie dość późno, było już grubo po trzeciej nad ranem. Pojechałem po nią, a gdy dojechałem, zauważyłem, że stoi na zewnątrz na ulicy, a w domu, gdzie odbywała się impreza, było kompletnie ciemno.Podjechaliśmy na parking i zauważyłem, także w trakcie jazdy autem, że była po prostu mocno pijana i ledwo się trzymała na nogach. Gdy otworzyła drzwi od auta, zapytałem: -Potrzebujesz pomocy, by dojść do domu?-Potrzebuję pomocy, by dojść- powiedziała patrząc na mnie- to na pewno.Wyszedłem z samochodu, stanąłem koło niej i pozwoliłem złapać się pod rękę, po czym odprowadziłem ją do domu. Już po drodze zapytała czy mam może ze sobą klucz do mieszkania, bo ona nie da rady otworzyć sobie ...
    ... sama drzwi. Tak jak przypuszczałem, była naprawdę mocno pijana, jeśli nie byłaby wstanie sama sobie otworzyć drzwi do domu. Otworzyłem więc drzwi i wszedłem do środka, żeby pomóc jej ze znalezieniem wszystkiego, co potrzebne, w szczególności żeby zapalić światło i poszukać jakiegoś koca, bo wiedziałem, że na piętro do swojej sypialni to ona nie da rady tym razem wejść.Wszedłem do środka i zacząłem szukać po omacku kontaktu, za mną usłyszałem trzask zamykanych drzwi. Gdy zapaliłem wreszcie światło, moim oczom ukazała się Monika stojąca całkiem naga. Na nogach miała tylko buty, w których przyszła, a płaszcz, który jeszcze przed chwilą miała na sobie, leżał za nią na podłodze.-Dlaczego ostatnio za każdym razem spuszczałeś się na moją twarz i cycki?- zapytała mnie patrząc mi prosto w oczy. Odpowiedziałem jej, że jak zasnęła zaraz po przyjściu do domu, to jedyne co mi pozostało, to zwalić konia ręcznie i iść do domu.-Trzeba było sobie poruchać każdą dostępną dziurę, były jak najbardziej do użycia – odpowiedziała bezczelnie się śmiejąc- Za to dzisiaj możesz sobie poruchać każdy otwór, który tylko chcesz, bo jakoś ci się muszę odwdzięczyć za pomoc w moim imprezowaniu.Odwróciła się do mnie plecami i pochyliła się tak, że oparła się rękoma o kanapę, a ja zauważyłem, że między jej pośladkami sterczy zabawka, którą bardzo dobrze znałem: był to korek analny, który kiedyś jej kupiłem. Z jej cipki wychodził sznurek, na końcu którego było kółeczko. Już wiedziałem że były to kulki gejszy, ...
«123»