Nastoletnia Domina Czesc 2
Data: 23.09.2022,
Kategorie:
BDSM
Autor: Daniel Lis
... jest matką Asi. Wygląda pani jak jej starsza siostra. -Anita znów się zarumieniła. Ta niesamowicie piękna dziewczyna pochlebiała ją.- Miło to usłyszeć, ale wiem że mówisz tak aby mnie pocieszyć. -- Szczerze mówię, nawet żałuję że nie miałam takiego korepetytora jak pani, kiedy byłam młodsza - dodała nastolatka.Do diabła z korepetytorami. Patrycja odrabia moją pracę domową.- Niestety moi rodzice zbytnio mi nie pomagają w niczym. Farciara z Joasi, że w każdej chwili może się na kimś oprzeć. -- Nie do końca jest tak jak myślisz. Niestety Joanna nie podziela tego samego entuzjazmu. Czasami myślę że wcale nie potrzebuje mojej pomocy, albo po prostu jej nie chce.- Według mnie Asia dobrze sobie radzi. Może ona chce się trochę usamodzielnić?Nie do końca Klara się tym przejmowała. Joanna potrafiła być nadęta. Oczywiście może to sprawić, że zrobienie z niej osobistej zabawki będzie jeszcze bardziej satysfakcjonujące. Jaka matka taka córka.- Och, była jak większość dzieci. Czasami trochę opryskliwa. Pewnie nadal potrafi się dąsać i wiem, że chce, abym dała jej więcej swobody. W co się ubiera, z kim spędza czas, tego typu rzeczy. Rozumiem jakie są nastolatki, sama ją byłam. Ale staram się być stanowcza -Anita miała nadzieję, że rozmowa o córce stłumi jej pociąg do Klary.Ach, stanowcza matka i niepokorna córka, pomyślała blondynka. Stwarzałoby to okazję do pewnych interesujących scenariuszy. Jak na przykład odwracanie ról i zmuszanie mamy do poddania się córce. Atakują mnie zbereźne ...
... myśli dzisiaj. Zaśmiała się uprzejmie. - Cóż, ja też jestem nastolatką.. -- Faktycz.., oczywiście że tak.- Anita praktycznie zapomniała, że Klara była tylko uczennicą. - Nie chciałam tego tak ująć -- Żartowałam tylko, niech się pani nie przejmuje. -Klara kontynuowała..- Całkowicie zgadzam się, że nastoletnie dziewczyny mogą być uciążliwe. Szczerze mówiąc, podobnie jak i dorosłe kobiety. Czasami trzeba pokazać komuś, kto jest szefem, wie Pani? Jestem pewna że pani trzyma dzieci krótko w tym gimnazjum. -- Właściwie to staram się im zbytnio nie rozkazywać - odpowiedziała starsza pani. Kładła większy nacisk na wiedzę, niż na posłuszeństwo.- Nie ma nic złego w byciu surowym, - odpowiedziała Klara.- Niektórym ludziom trzeba po prostu powiedzieć, co mają robić. Moja mama z kolei daje mi za dużo swobody. W zasadzie sama muszę sobie radzić. -Klara insynuowała cechy własnego charakteru. Takie aluzje mogą złagodzić szok, gdy z uroczej samodzielnej dziewczyny przeistoczy się w autorytarną sukę. Ale musiała uważać, żeby nie zdradzić własnej gry zbyt wcześnie.- Jestem pewna, że dajesz sobie radę. Wydajesz mi się bardzo dojrzała jak na nastolatkę." I całkowicie nie do odparcia.- A Pani wydaje mi się zbyt młoda jak na mamę - zaśmiała się Klara.Klara przesadzała. Matka nie wyglądała tak młodo, ale z pewnością była seksowna. Wiek nie przeszkadzał blondynce.- Och, przestań już - powiedziała starsza Pani, nieprzyzwyczajona do takich komplementów.- Co? Najwyraźniej widać, że pani dba o siebie. ...