1. Pan


    Data: 24.09.2022, Kategorie: BDSM Dojrzałe Fetysz Autor: Masterpoz

    ... ja wykąpany i gotowy, wyszedłem z domu. Do nauczycielki biologii, nie miałem daleko, więc spokojnie z nogi na nogę szedłem w jej kierunku. Tak sobie myślałem, mam dwie suki, ale jednak bardziej nauczycielka mnie podnieca, to ja bardziej pragnę tresować. Zbliżałem się coraz bliżej, tuz przed 17 zapukałem do jej drzwi. Otworzyła mi i aż mnie zamurowało. Zobaczyłem zupełnie inna kobietę niż w szkole. Chwile stałem by wejść do środka. Nadal stałem i przyglądałem się jej. Zjawiskowa, czarna mini sukienka, opinająca jej ciało, do tego pończochy, bo widać końcówkę koronki, piękne szpileczki, makijaż jakiż inny niż na co dzień. Jak już doszedłem do siebie po pierwszym szoku, znalazłem fotel i usiadłem.
    
    - zrób mi kawę, poleciłem
    
    - tak Panie już robię i z gracją udała się do kuchni, a ja odprowadziłem ją wzrokiem.
    
    Po jakimś czasie, wróciła i przyniosła kawę, postawiła, na stoliku i stanęła prze de mną.
    
    - chodź tu i na kolana, poleciłem
    
    - jak karzesz Panie i wykonała.
    
    Teraz klęczy przed moim obliczem, ze spuszczonym wzrokiem w podłogę. Siedzę przyglądam się temu wspaniałemu widokowi, w szkole twarda nauczycielka, a teraz bezbronna suka na kolanach. Położyłem jej rękę na głowę i pogłaskałem, dodając
    
    - grzeczna sunia
    
    Potem podłożyłem jej dłoń pod brodę i uniosłem głowę, twarz miała czerwoną jakby się wstydziła, zapytałem
    
    - co się stało że taka czerwona jesteś
    
    - Panie, po prostu wzruszyłam się, odpowiedziała
    
    - czym takim
    
    - tym że Pan tak delikatnie ...
    ... pogłaskał sukę po głowie i czule powiedział że jestem grzeczną sunią. I właśnie słowo sunia wywołało we mnie wzruszenie.
    
    - zaskoczyłaś mnie, dlatego dziś będzie nagroda. Wstań idź sobie zrób kawę czy herbatę co tam chcesz i usiądź przy stole razem ze mną.
    
    - dziękuje Panie, odpowiedziała, wstała i poszła do kuchni.
    
    Znów odprowadziłem ją wzrokiem. Po jakimś czasie wróciła, postawiła szklankę z herbata na stole i usiadła naprzeciw mnie. Nadal rumieńce nie schodziły jej z twarzy. Nie potrafiła tez spojrzeć mi prosto w oczy.
    
    - jak wspomniałem dziś będzie nagroda dla suki
    
    - dziękuje Panu
    
    - teraz ze spokojem wypijemy ja kawę, ty herbatę, a potem udamy się do sypialni.
    
    - dobrze Panie dopowiedziała.
    
    - jak minął tobie weekend
    
    - standardowo, nadrobiłam porządki domowe
    
    - a myślałaś o tym co stało się w piątek?
    
    - Tak Panie myślałam
    
    - i jakie wnioski
    
    - w pierwszym momencie, tego piątku, zrobiłam się wściekła, że taki gówniarz sobie pozwolił na takie coś , proszę wybaczyć że znów użyłam tego słowa
    
    - nic się nie stało, mów dalej
    
    - ale ton i sposób w jaki Pan mnie przystopował, spowodował najpierw strach, a potem coś dla mnie wtedy niezrozumiałego, podnieciłam się. Co Pan skrzętnie zauważył i sprawdził. Potem nazwał mnie Pan suka i ciało przestało się kontrolować, oddałam się cała sobą by Pan mógł robić to co zrobił.
    
    - poczułaś że nie chcesz i nie możesz mi się oprzeć.
    
    - tak z naciskiem na nie chce, bo pragnęłam tego co było później. Fakt ze po ...