Wakacje (IV)
Data: 26.09.2022,
Kategorie:
cuckold,
Sex grupowy
striptease,
Lesbijki
Autor: Frogg
10.
Znowu przeleciało kilka dni, podczas, których Tom i Jenny prowadzili zwykłe życie. Praca, opieka nad dzieckiem, zakupy, sprawy domowe. Któregoś dnia firma wysłała Toma na kilkudniowe szkolenie. Dwa dni przed wyjazdem Jenny wiedziała, że coś się święci. Dziecko zostało u brata, a oni mieli cały dom dla siebie. Tom poprosił telefonicznie, aby przebrała się dla niego w coś wyzywającego i – co lekko ją zaskoczyło – nalegał na ubranie kompletu bielizny. Po powrocie do domu umyła się, umalowała i czekała na męża w salonie sącząc szampana z wysokiego kieliszka. Pozasuwała w całym domu zasłony i włączyła lampy, dyskretnie oświetlające pokój. Butelka była już pusta do połowy, gdy wreszcie usłyszała jego auto wjeżdżające na podjazd.
Tym razem ubrała wyzywającą czarno-czerwoną koronkową bieliznę. Obcisłą i króciuteńką czarną mini, spod której raz za razem przebłyskiwały zakończenia czarnych pończoch dopiętych do paska stanowiącego komplet z resztą bielizny. W kontrze do dolnej części ubrania, na górę założyła białą, batystową bluzkę z długimi rękawami, zawiązaną pod kołnierzykiem czarną aksamitką. Na to nałożyła ciemny żakiet. Włosy miała upięte wysoko, w artystyczny kok. Zebrała je razem dwoma drewnianymi chińskimi pałeczkami pokrytymi czarną laką. Pałeczki kupili kiedyś podczas swojej wycieczki do tego kraju. Były one wykończone czerwonymi znakami – zapisanymi ich obcym alfabetem – umieszczonymi w najgrubszym miejscu pałeczki. Gdy mąż wszedł do pokoju, Jenny spojrzała na ...
... niego, przez odrobinę opuszczone w dół nosa szylkretowe okulary.
– Lepiej bym sobie tego nie mógł wyobrazić – stwierdził Tom.
Jenny zauważyła, że miał przy sobie jakąś torbę, z najwyraźniej świeżymi zakupami. Po chwili wyciągnął z niej niezbyt duży składany statyw oraz nowoczesną kamerę wideo.
– Chciałbym nagrać twój taniec, kochanie. Będzie mi towarzyszył podczas mojej nieobecności – dodał.
Zawahała się tylko przez chwilę. Odwróciła się i stukając mocno butami po parkiecie podeszła do sprzętu grającego, stojącego w rogu pokoju. Gdy szukała jakiejś pasującej muzyki, przez głowę przechodziły jej fale wątpliwości. Co się stanie, gdy nagranie takie wycieknie z ich domu, jaki to byłby wstyd..., a jeśli zobaczy to kiedyś ich dziecko... Znajome pulsowanie dobywające się głęboko z wnętrza jej szparki nie pozwoliło przejmować się tymi wątpliwościami zbyt długo.
Kamera została wycelowana na środek pokoju, a nastrojowa muzyka miękko wypełniła jego zakamarki. Tom usiadł na kanapie i z kieliszkiem w ręku obserwował ruchy żony.
Ta miękko poruszała się w tańcu, ruszając biodrami w wężowych skrętach. Wreszcie odpięła dwa guziki żakietu i zsunęła go, by rzucić w kąt pokoju. Poruszała się dalej nie wypadając z rytmu. Kręcąc i obracając się w miejscu rozwiązała aksamitkę i zsunęła ją po piersi. Sutek delikatnie odbił się na materiale bluzki. Po minucie zsunęła z siebie także mini. Teraz ubrana była tylko w bieliznę, buty i białą koszulę, która o dziwo sprawiała, że to wszystko ...