Oralna kurwa
Data: 07.10.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: libertine
Wchodziłem przez dość obskurną klatkę schodową. Byliśmy umówieni, a dziewczyna do mieszkania (czy raczej miejsca pracy) której zmierzałem miała szalenie dobrą reputację. Uchodziła za wybitną mistrzynię głębokiego gardła i face fucku, a to do pewnego stopnia moje fetysze - po tym spotkaniu chyba trochę bardziej. Spotkanie wyglądało inaczej niż zakładałem czy planowałem. Była z początku bardzo inna od tego co sobie wyobrażałem... Również z wyglądu. Wyglądała na zmęczoną, ale wydaje mi się że to może być taki typ urody. Miała fantastyczne ciało, duże piersi, takie dobrze leżące w dłoni (powiedziałbym duże D?). Była szalenie profesjonalna... Nie zdążyłem się odezwać a ona witała, przepraszała za bałagan, etc. Była zadziwiająco normalna. Po prysznicu kiedy wszedłem do pokoju była na czworaka na łóżku. Podszedłem do łóżka od drugiej strony, tak że byłem za jej placami. Chwyciłem ją od tyłu za szyję, a drugą rękę wsadziłem w stanik żeby wreszcie poczuć ten słodki ciężar. Kazałem jej od razu ściągnąć stanik. Potem chwyciłem ją za włosy i sprowadziłem jej głowę do mojego krocza. Zapytała: - Mogę?- Musisz - odpowiedziałem ściągając jednocześnie spodnie. Mój wyprężony (przyznaję, pod wpływem pewnej dawki wiagry) członek wskoczył prosto do jej ust. Chciwie nadziała się na niego i obniżyła się na łóżku żeby ułatwić mi dostęp. Zacząłem nabijać jej głowę na swojego członka, szarpiąc za włosy. Czasami przytrzymywałem też jej głowę na maksymalnej głębokości. Pomimo moich najlepszych ...
... starań, w tej pozycji nie było szans na doprowadzenie jej do faktycznego zakrztuszenia się kutasem. Cały czas sama nabijała się i próbowała wziąć jeszcze głębiej. Potrafiła wziąć oddech nie wypuszczając kutasa z gardła, niesamowite uczucie. Kazałem jej zejść na ziemię i uklęknąć. Sam usiadłem na łóżku i nabiłem jej głowę na swojego sterczącego kutasa praktycznie pionowo. Oczywiście dociskałem jeszcze jej głowę i czułem jak po kutasie ścieka jej ślina. Łóżko było jednak zbyt niskie i niezbyt wygodne w ten sposób, więc wskoczyliśmy zamiast tego na nie. Ona klęczała podpierając się rękami na wprost mnie, wewnątrz moich rozłożonych nóg. Dzięki temu dokładnie widziałem jak cała długość mojego chuja znika w jej twarzy, póki nie dotknie mojego brzucha nosem. Wtedy właśnie albo zaczynałem sam ruchać jej gardło, albo szarpałem mocniej za włosy, nabijając szybko odrobinę głębiej i wyciągając z powrotem. Innymi słowy, waliłem sobie konia jej gardłem. Oczywiście nie mogło trwać to zbyt długo, zbyt dawno nie miałem już kobiety. Spuściłem się prosto w jej gardło, dociskając ją tym mocniej, aż nie poczułem że na zewnątrz pozostały już tylko moje jaja. Wyciągnąłem kutasa, dałem jej wziąć oddech i wsadziłem jeszcze kilka razy głęboko w gardło, dla pewności że deponuję w jej przełyku cały ładunek spermy. Z własnej inicjatywy obciągała jeszcze chwilę sama (płycej), po czym zalegliśmy na łóżku.- Masz chłopaka? - spytałem.- Nie w tej chwili... - odpowiedziała jakby niepewnie. Dziwnie wyglądała... Jej ...