Fantazje - Sluzba u Pani Iwony
Data: 13.10.2022,
Kategorie:
BDSM
Autor: Pan Dollar
... na karku. -Zająłem pozycję. Pani klęknęła za mną i jedną ręką zaczęła masować jądra, drugą natomiast pieszcząc penisa. Było mi bardzo przyjemnie. Nie trwało długo jak doszedłem, jednak w momencie, kiedy następował wytrysk Pani przestała mnie pieścić powodując, że spuściłem się nic nie czując. Gdy już ostatnia kropla sperma wyleciała wytarła mi więdnącego penisa wilgotną chusteczką po czym wstała i obróciła mnie. Musiała zobaczyć zawód w mych oczach.-Chyba nie myślałaś, że poczujesz przyjemność tym czymś? Mówiłam ci, że jest to dla ciebie bezużyteczne i jedynie jak zaczniesz od teraz odczuwać przyjemność to poprzez swój tyłek. A teraz czekaj tutaj, zaraz wrócę. -Po chwili Pani przyniosła klatkę na penisa, która była bardzo mała, mój penis w stanie spoczynku ledwo się w niej mieścił. Pierścień pod klatką przechodził pod jądrami.-Teraz kwestia higieny została załatwiona. Czas na resztę. Ubieraj z powrotem ciuchy które ci dałam. -Niedługo później znów stałem ubrany jak kobieta. Pani wyciągnęła teraz kosmetyczkę i rozpoczęła ostatnie przygotowania nakładając mi delikatny makijaż. Po kolejnych 10 minutach skończyła.-No i gotowe. Idź do pokoju i stań na środku. -Stałem tak chyba z godzinę próbując ustać na tych szpilkach. W tym czasie miałem oglądać, jak Pani zajmuje się Maćkiem. Zaczęła od kucnięcia nad jego twarzą i kazania mu lizać jej cipkę. W tym czasie torturowała jego sutki klamerkami oraz woskiem. Następnie zajęła się penisem oraz jądrami, bijąc je, kopiąc, ściskając i ...
... ciągnąc. W tym momencie cieszyłem się, że nie jestem na jego miejscu. Na samym końcu ubrała sporego strap-ona i mocno go wyruchała. Gdy skończyła zwróciła się do niego szepcąc tak bym jednak słyszał.-Odpocznij sobie, a jak dojdziesz do siebie to w nagrodę możesz zając się suką. -Po kolejnych 30 minutach już ledwo stałem. Maciek doszedł też do siebie. Podszedł do mnie mówiąc.-Teraz się tobą zabawię. -Niespodziewanie zaczął mnie całować. Nie odpowiedziałem mu. Zobaczyła to Pani.-No co jest suko, całuj go. -Otworzyłem z obrzydzeniem delikatnie usta, Maciek szybko to wykorzystał i wsunął w nie język. Poczułem mocnego klapsa. Była to Pani.-Całuj go z języczkiem. -Zacząłem odpowiadać na jego pocałunki. Dalej mnie to obrzydzało, ale jednocześnie zacząłem czuć podniecenie. Klatka jednak uniemożliwiła mojemu penisowi, a próbujący stanąć penis pociągnął pierścień pod jądrami powodując ich ucisk i ból. Jęknąłem z bólu.-Widzę, że zaczyna ci się to podobać. A to dopiero początek. -W końcu przestał mnie całować. Zabrał się za ściąganie ze mnie sukienki, stałem po chwili przed nim w samej bieliźnie.-Trochę gruba jesteś, ale mi to nie przeszkadza. Z chęcią sobie ulżę. -Siadł na skraju łózka. Teraz zauważyłem, że jego penis jest już w pełni sztywny. Duża czerwona główka świeciła się od prejakulatu wyciekającego z niego.-Na co się patrzysz. Zajmij się moimi jaja, uwielbiam, kiedy są pieszczone. -Klęknąłem przed nim, ale nie wiedziałem co mam robić. Przypomniało mi się jak na jednym z pornosów ...