Władza Teścia 2
Data: 16.10.2022,
Kategorie:
Geje
Sex grupowy
Tabu,
Autor: Bull__cuckold
Teść przyszedł – wierny jak topór kata. Aneta klęka przed nim i zdejmuje mu spodnie od piżamy – gość starej daty. Penis taty błyskawicznie nabiera pełnych rozmiarów. Jest bardzo duży: długi i gruby. Z niepokojem spostrzegam, że podoba mi się. Żona całuje żołądź penisa. Językiem penetruje szparkę, skubie wargami jego spodnie krawędzie. Na twarzy teścia widać rozkosz, błyskawiczną, taką, którą dają pieszczoty od lat uprawiane z tą samą kochanką. Teść dotknięciem dłoni daje córce polecenie zmiany pozycji. Aneta siada, rozchyla uda, między nimi kuca teść (widać ma to znaczenie między nimi, kto klęka). Mój skarb, mój jedyny ogród rajski – piersi mojej żony są pożerane przez starego niedźwiedzia. Siedzę na podłodze, blisko przy nich i widzę końskie jaja napędzające tego 60 letniego mężczyznę. Aneta przymyka oczy, rozchyla usta. Doznaje rozkoszy spotęgowanej zerwaniem więzów obyczajów. Gdy teść pochyla się i zasysa jej łechtaczkę, kurczy gwałtownie brzuch popychając waginę ku ustom taty. Jego język prezentuje najwyższy kunszt szermierki. Aneta zaczyna jęczeć. Czuję, jak penis wędruje mi wzdłuż uda, a nie powinien tego robić. Już żona leży na plecach: szeroko rozchylone nogi. Teść kładzie się na Anecie. Penis złowrogo skierowany w waginę. Całują się. Żona spija z ust taty swoje własne soki, a teść z jej ust resztki swojego śluzu. Klęczę na podłodze półleżąc na łóżku. Oparłem się o nogę teścia i obserwuję przeciwstawione sobie cipkę i kutasa. Ręka teścia celuje penisem, szpara w ...
... jego tyłku znika, pośladki się wybrzuszają i penis nurkuje wewnątrz szparki potężnie pchnięty przez biodra teścia. Ma boleć i boli – władza wymaga podporządkowania.
- ała! – skarży się Aneta.
Rękami powstrzymuje okrutne biodra. Ale łobuz penis zarył się już w jej słodycz i potężnie wali w głąb. Wola teścia zostaje spełniona: ręce córki obejmują kark taty, gładzą jego włosy. Żona zaczyna skamleć wraz z pchnięciami drąga. Teść przestaje, szepce coś do niej i siada na kolanach naprzeciw mnie. Aneta schodzi na podłogę i obciąga mi. Wstaję, żona siada na łóżku. Staję naprzeciw niej. Usta kobiety obejmują mój żołądź. Czuje zęby drażniące go. Teść szybko znika za mną i wsuwa mi ręce pod pachy. Pośladki wyczuwają przedmiot, który je rozchyla i wędruje ku otworkowi. Ten poddaje się pod wpływem naturalnego lubrykatu. Uczucie rozpierania przechodzi w kłucie, a to szybko w ból. Nie ma gdzie uciekać, bo żona trzyma mnie zębami za penisa. Nie mam siły, żeby coś powiedzieć, ale boli bardzo. Ale zaraz czuję łaskotanie w jelitach. Żona puszcza mnie, odwraca się tyłem i nawleka waginę na mojego penisa. Teść trzyma mnie za barki i swoimi biodrami wpycha mnie wgłęb żony. Znoszę ból, kołyszemy się tak we trójkę jakiś czas, teść cicho stęka i ustaje, ja wkrótce też. Może tej nocy teść będzie spał u nas? Wszyscy nadzy, teść leży na plecach, pali papierosa. Żona na jego ramieniu opiera głowę, leży na boku. Ja przytulony do jej pleców.
- no jak długo to jeszcze potrwa? - słyszę za plecami głos ...