-
BDSM. Żona mnie zaskoczyła.Część 2
Data: 20.10.2022, Kategorie: BDSM Anal Tabu, Autor: seksgeometria
... podniecało. Przewróciła się na brzuch i wypięła odsłonięte pośladki. Spuściła głowę. - Jestem niedobra suką, ukaż mnie. Poprosiła. Wziąłem z bijącym sercem packę do ręki i uderzyłem ją w wypięty pośladek. Jęknęła z rozkoszą i kontynuowała: - Lizałabym chłopakowi członka powoli od nasady po sam czubek by w końcu wziąć go do buzi na pewno wypełniłby mi całe usta. Spiłabym z niego wszystkie młodociane soczki. Znów spuściła głowę, więc wiedziałem, że pora na kolejną kare. Teraz już mocniejszy skórzany klaps wywołał kolejny jej jęk rozkoszy. Powiodłem ręka po uderzonym pośladku, kciukiem pomasowałem dziurkę analną, a palcem środkowym rozchyliłem płatki jej muszelki. Była wilgotna z podniecenia. Wycofałem się, gdy zaczęła mówić. - Ssałabym mu ta wielką pałę i myślała jak się z tobą będę całować po powrocie do domu. Może bym go zabrała ze sobą i tobie bym założyła obroże byś mi usługiwał. Wiem! Przykułabym cię kajdankami do kaloryfera. - szeptała. - Obok Ciebie rozłożyłabym naszą kołdrę i w swojej najseksowniejszej bieliźnie bym na niej leżała zachęcając młodzieńca by się rozebrał. Jego młode ciało by cieszyło moje oczy, a wielki penis wzbudzał dziką rządzę. Bez uprzedzenia wyprowadziłem klaps w d**gi pośladek. Jęk rozkoszy. - Patrzyłbyś jak powoli liżę mu tego wielkiego penisa. Wypiłabym się w Twoja stronę byś zobaczył jaka jestem wilgotna z podniecenia. - Widziałbyś, jak pragnę tego dużego fiuta. Chciałabym żebyś napatrzył ...
... się na moją wypiętą pupe, rozgrzana cipke. Po ruchach mojej głowy i odgłosach mógłbyś tylko się domyślać jak mu wspaniale robię loda. Czułem, jak rozsadza mnie podniecenie. Dla ulgi pobawiłem się chwile mocno nabrzmiałym penisem. Dałem ukochanej w wypięte biodra kolejnego klapsa. Przygryzła zmysłowo wargę i kontynuowała opowieść. Nie wiem kto kogo tu bardziej torturował. - Odwróciłabym się w końcu w twoja stronę i patrząc ci w oczy wypięłabym cipkę w stronę młodzika. Zacząłby mi masować biodra, mocno jak lubię. Lizałby mnie po pośladkach całym łonie. Przymknęłabym oczy na chwilkę by rozmarzonym wzrokiem na ciebie znów patrzeć. Cicho bym jęczała i poprosiłabym go: - Wejdź we mnie wreszcie. Powoli. -Jęknęłabym z rozkoszy i westchnęła: - Ale cudownie mnie wypełniasz. -Jaki jesteś cudownie duży, wchodź powolutku - bym go prosiła. Kolejny klaps i jęk rozkoszy. Sięgnąłem z półki oliwkę i natarłem jej pośladki oraz łono. Gdy zbliżałem się do łechtaczki wejściem do pochwy napierała na moje dłonie. Miała wielką ochotę na seks. Kontynuowała jednak opowieść: -Obserwując Ciebie pomagałabym mu wejść we mnie nabijając się rytmicznie coraz bardziej na jego dużego penisa. - Młodzieniec by mnie posuwał od tyłu coraz odważniej. Uniosłabym się tak byś widział, jak bujają mi się moje pełne piersi. Słyszałbyś jak moja pupa uderza o podbrzusze chłopaka. Jęczałabym głośniej niż zwykle, żeby go zachęcić do ostrzejszej jazdy. Jęk rozkoszy po kolejnym uderzeniu ...