Dziwne przypadki Bartka K. cz 3
Data: 29.10.2022,
Kategorie:
BDSM
Fetysz
Mamuśki
Oral
Sex grupowy
Autor: cemag
... muszę wstać i stanąć koło łóżka na baczność. Tak też od razu zrobiłem. Wówczas zaczął się jego wykład na temat moich obowiązków.
- Wydałem na ciebie dużo pieniędzy, które muszą mi się zwrócić i zamierzam na tobie nieźle zarobić – zaczął. Będziesz wykonywać bez szemrania wszelkie mojego polecenia, jak również musisz spełniać wszystkie zachcianki klientów. Nie może być żadnej skargi na ciebie. Nasi klienci są wymagający i musisz spełnić ich żądania. Ty również powinieneś być z tego zadowolony, gdyż przede wszystkim jesteś przeznaczony dla dotrzymywania towarzystwa i zabawy paniom. Nasze klientki to prawdziwe damy i żądam od ciebie odpowiedniego zachowania. Teraz idź do łazienki, tam znajdziesz maszynkę elektryczną do golenia, ogol sobie ten lekki zarost, umyj się, a potem możesz coś zjeść. Wszędzie zaprowadzi cię Ilza. Ja jestem twoim właścicielem – zakończył.
Wyszedł na korytarz i zawołał Ilzę. Do pokoju weszła ładna dziewczyna, w wieku około 25 lat. Może miała zbyt ostry makijaż, ale oprócz tego wszystko było u niej na swoim miejscu.
- Cześć jestem Ilza – powiedziała do mnie, całując mnie w policzek.
- Bartek – odrzekłem, – lecz widząc, że nie rozumie „zwłoszczyłem” swoje imię wypowiadając je w języku Dantego – Bartolomeo.
- O.K Nice to see you – odrzekła. Teraz zaprowadzę cię do łazienki, a gdy skończysz zapukaj do drzwi.
Wprowadziła mnie do łazienki i zamknęła za mną drzwi od zewnątrz. Prysznic był wyśmienity. Zeszło ze mnie wszelkie zmęczenie i resztki ...
... bólu. Po dość długich ablucjach zapukałem do drzwi, zgodnie z instrukcją Ilzy.
Ilza zaprowadziła mnie do pokoju, w którym spałem. Tam znalazłem resztę mojego ubrania. Ubrałem się w spodnie i t-shert, po czym zaprowadziła mnie do innego pomieszczenia, dość dużego, które pełniło funkcję kuchni. Siedziały tam inne dziewczyny. Było ich cztery. Wyglądały na młodsze od Ilzy. Każda mi się przedstawiła. Zaprosiły, abym zajął miejsce za stołem i podały mi posiłek. Nie wiedziałem, jaka jest pora dnia, w każdym razie zaserwowano mi obiad składający się z zupy gulaszowej, kartofel salat oraz parówki typu „wine” z musztardą. Do takiego zestawu najlepiej smakuje piwo. Niestety nie otrzymałem piwa, musiałem zadowolić się wodą mineralną. Ciepłe jedzenie smakowało mi jak nigdy. Dziewczyny jedna przez drugą opowiadały mi o miejscu, gdzie się znalazłem.
- Jesteśmy w agencji towarzyskiej. Agencja jest przede wszystkim przeznaczona dla panów i my jesteśmy od tego, aby panom dotrzymywać towarzystwa. Od jakiegoś czasu mamy zapotrzebowania od pań i dlatego ty tu jesteś. Twoim zadaniem będzie spełniać wszelkie potrzeby pań. Musisz nastawić się na to, że potrzeby te mogą być nietypowe. Przychodzą, bowiem do nas kobiety, które potrzebują tresować niewolników. Wszystko to jest do przeżycia, ale mimo wszystko uważaj i nie dawaj się. Jeżeli będziesz potrzebował po takim seansie ulgi dla ciała my z przyjemnością dostarczymy ci tej ulgi.
Jadłem posiłek słuchając ich rad oraz ostrzeżeń. Uczuliły mnie ...