Niewinny wyjazd
Data: 06.11.2022,
Kategorie:
Creampie,
Hardcore,
Brutalny sex
Autor: goracamilfetka
To wszystko wydarzyło się nie tak dawno i sprawiło że pomimo poczucia winy czuję się spełniona. Wraz z moim mężem zostaliśmy zaproszeni w niedzielę do naszych przyjaciół z czasów studenckich. Małżeństwo Andrzeja i Joanny od lat według mnie wyglądało na normalne, porządne, kochające się. Andrzej jest prawnikiem a jego żona pielęgniarką, żyją na drugim końcu Krakowa, spotykamy się dosyć często bo tak jak wcześniej wspomniałam to przyjaciele z czasów studenckich mojego męża. Ja bardzo dobrze dogaduję się z Asią. Przejdę do spotkania. Rozmowy jak rozmowy a to o tym a to o tamtym, Andrzej w pewnym momencie wspomniał coś o jakimś balu prawników w Gdańsku, jednak ja nie zwróciłam na to uwagi. Poszłam więc z Asią do kuchni a nasi mężowie dyskutowali zawzięcie na tematy polityczne. Widziałam że Joanna pragnie coś mi powiedzieć ale nie wie jak, więc ułatwiłam jej sprawę i spytałam się - Czy coś się stało? - w odpowiedzi usłyszałam
- Aniu, słyszałaś jak Andrzej mówił o tym balu. Jest on w sobotę, jednak z racji tego że Andrzej non stop się dokształca w piątek będzie miał rozdanie nagród i tytułów. - nie przerywając słuchałam co mówi mi przyjaciółka, by za chwilę stanąć jak wryta - Słuchaj powiem wprost, czy nie zgodziłabyś się pojechać razem z nim do tego Gdańska?
- Asiu ...- przez moment nie wiedziałam co powiedzieć - a ty? - spytałam
- No właśnie ja ... - spuściła wzrok w podłogę i kontynuowała - Ja w środę idę na zabieg, nic poważnego ale jednak muszę to zrobić. A on sam ...
... nie pojedzie, wiem że ty pewnie też masz plany, pracę ale jemu bardzo na tym zależy, a mi powiedział że on sam nie pojedzie, bo to ni wygląda dobrze w oczach jego środowiska. Nie wiem co mam zrobić
- Słuchaj - położyłam moją dłoń na jej ramieniu - jeśli mój mąż się zgodzi to pojadę.
Od razu pojawił się uśmiech na jej twarzy, wyszła szybko z kuchni i nie czekając na moją decyzję oznajmiła to mężczyznom. Andrzej lekko się uśmiechnął. Mój mąż skwitował tylko takimi słowami - Od czego ma się przyjaciół . W drodze powrotnej zaczęłam wypytywać czy aby nie będzie zazdrosny czy coś na co usłyszałam - Zazdrosny jestem ale Jędrka nie muszę się obawiać.
Nastał czwartek i z samego rana od moim domem pojawił się Andrzej. Jechaliśmy dzień wcześniej ponieważ lepiej było być tam dzień przed. Rozmowa była bardzo żywa przez cała drogę, długa droga ale i buzie nam się nie zamykały. Dowiedziałam się nawet że jak byliśmy jeszcze studentami to podobałam się wszystkim, było to dla mnie bardzo miłe usłyszeć to. Dojechaliśmy na miejsce, piękny luksusowy hotel, kiedy tylko weszliśmy od razu nas zaprowadzili do pokoju i ... było jedno wielkie łoże małżeńskie. Ja czułam trochę zakłopotanie a Andrzej stwierdził że spanie na podłodze będzie dla niego zdrowsze. Andrzej pomimo że ma już trochę lat to trzyma się bardzo dobrze, Jest lekko szpakowatym mężczyzną o bardzo ładnym i zgrabnym ciele, postawny i bardzo przystojny. Do wieczora czas upłynął bardzo szybko, a kiedy kładliśmy się spać zorientowałam ...