Agnieszka i jej mężczyźni cz.2
Data: 13.11.2022,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... przeżycia podobnej przygody, chociaż może teraz mając chłopaka i to takiego jak Michał który podobno wyposażony był w armatę niesłychanych rozmiarów, mogło jej się odwidzieć. Aga wiedziała, że Lilka wcale nie jest taka święta na jaką wygląda, i pewnie nie zdziwiło by jej gdyby dowiedziała się, że lubiła pobaraszkować sobie w łóżku z własną siostrzyczką Moniką. Obie doskonale znały uczucie kobiecego języczka śmigającego po cipce i cały czas o tym pamiętały.
Te przyjemne rozważania wprawiły Agę ponownie w stan podniecenia. Jednak tym razem miała zamiar rozładować je na Felku, którego powrotu coraz bardziej nie mogła się doczekać. Specjalnie dla brata wymyła sobie odbycik, bo wiedziała, że na pewno ją w niego przeleci... nie było bata by tego nie zrobił. Od jakiegoś już czasu anal zajmował stałą pozycję w repertuarze Felka, a i Aga z każdym kolejnym razem coraz bardziej się do niego przekonywała. I kolejna myśl – „Nie dość, że rucha mnie brat... to jeszcze w dupę! Ale ze mnie szczęściara”. Po kąpieli zarzuciła na siebie jedynie biały polarowy szlafrok i udała się jeszcze na chwilę do ojca do salonu.
- No... ja już wykąpana... – rzekła do ojca, który wciąż siedział na kanapie.
- Nom... ja też zaraz lecę...
- Jakby co... to jestem u siebie... – rzuciła uśmiechając się. Po chwili wyszła z salonu i udała się do swojego pokoju. Ojciec nie miał zamiaru już jej przeszkadzać. Wiedział, że dostał już swoje. Teraz Agnieszka uszykowała się na spędzenie nocy z bratem, jak ...
... zawsze zresztą. Rzadko bowiem się zdarzało, że Aga zostawała na noc u taty, przeważnie sypiała z bratem. Tylko gdy temu zdarzało się nie wracać do domu na noc, przychodziła i wtulała się do niego. Było to korzystne dla ojca który nie chciał wykorzystywać córki częściej niż było to konieczne. A Felek jak to Felek... dla niego koniecznym było, nie marnowanie okazji przelecenia siostry.
W pokoju, siadła na swoim łóżku i włączyła stojący na komodzie przy przeciwnej ścianie telewizor. Czekając na brata już wyobrażała sobie moment w którym będzie zatapiał swoją pałę w jej wąskim tyłku. Znowu przez dobre dwa dni nie będzie mogła na nim porządnie usiąść. Jedyne co dobre to to, że spędzi weekend w domu. Przeszła ją myśl by napisać do Felka ile mu zajmie dotarcie do domu i w momencie gdy chwyciła za telefon przyszła wiadomość... oczywiście od brata.
- F: Cze siora... sorry, ale nie dotrę dziś do domu... Ania zaprosiła mnie do siebie, więc po pracy idę od razu do niej... – ta wiadomość sprawiła, że Agę na moment zamurowało. Serce znacznie jej przyspieszyło, chociaż do końca nie wiedziała dlaczego? Przecież nie była zazdrosna o brata? To dlaczego poczuła się jakby ją właśnie ktoś zdradził? Felek nie przyjdzie... a ona nawet wymyła sobie tyłek, żeby mógł bez przeszkód ją w niego wyruchać. Może gdyby napisała mu wcześniej, że czeka na niego z dupcią gotową na przyjęcie jego kutaska... ale z d**giej strony... skąd mogła wiedzieć. Poza tym nie było się czemu dziwić, skoro Felek się z nią ...