Agnieszka i jej mężczyźni cz.2
Data: 13.11.2022,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... wcześniej tak nie reagowała. Po chwili jednak zaczęła do siebie dochodzić i odzyskiwać kontakt z rzeczywistością.
- Wszystko w porządku kochanie? – zapytał szeptem jakby nie chciał przerywać jej przeżywanego uniesienia.
- Ohhh tato... nigdy jeszcze nie miałam takiego orgazmu... to było coś cudownego... a wszystko dzięki tobie... – oznajmiła, a patrząc na wciąż sterczącego kutasa zapytała – a ty nie doszedłeś?
- No nie... ale nic nie szkodzi... – odrzekł z uśmiechem na twarzy, szczęśliwy, że po raz kolejny nie sprawił zawodu córce.
- Przy końcówce myślałam, że spuszczasz się we mnie... ale byłam tak zamroczona, że nie wiedziałam co się dzieje... o matko... w życiu bym się nie spodziewała, że aż tak mnie zerżniesz...
- Znasz mój stosunek co do spuszczania ci się do środka...
- No znam znam... nie lubisz zalewać własnej córeczki... to miłe z twojej strony... ale wiesz, że możesz to robić bez problemu...
- No niby tak... ale wiesz... lepiej się czuję, jak kończę poza twoją pochwą...
- Rozumiem tato... – zgodziła się. Felek nie miał z tym problemu. Z niezmierną ochotą spuszczał się siostrze do środka. Jeśli nie kończył w jej gardle bądź na twarzy czy cyckach to wpompowywał wszystko głęboko w jej cipę. Adze to nie przeszkadzało, tak długo jak brała tabletki, brat mógł zalewać ją regularnie bez żadnych konsekwencji. A kwestia moralna związana ze spuszczaniem się w pochwę własnej siostrze? No cóż w ich związku nie istniało coś takiego jak moralność. Skoro i ...
... tak ze sobą sypiali, kochali się na wszystkie możliwe sposoby a aktywności seksualnej mogłaby pozazdrościć nie jedna gwiazda porno, to czymże była kwestia tak błaha jak wytrysk we wnętrzu pochwy?
- To co, zadowolona moja córcia...
- Jak zawsze tato... – odrzekła cały czas dochodząca do siebie Aga – na pewno nie chcesz, żebym pomogła ci dojść? - zapytała siadając i biorąc w rękę kutasa ojca – wiesz, że to dla mnie sama przyjemność... – miała oczywiście na myśli robienie ojcu loda do czasu aż spuści się jej w gardło.
- Wiem wiem... lubisz go ssać...
- Hah... ssanie takiego członka jak twój to czysta radość... cieszę się jak głupia na samą myśl o tym, że będę mogła to zrobić... – ojca jak zawsze podniecały i cieszyły słowa Agi która zachwalała jego męskość i opowiadała jak to lubi się nią zajmować. Każdego faceta ucieszyłyby takie wyznania z ust kobiety. On na dodatek słyszał je z ust własnej córki.
- No cóż... w takim razie, jeśli tak bardzo chcesz...
- To mogę ci obciągnąć? – dokończyła za niego z uśmiechem.
- Tak córeczko... możesz... – usiadł sobie wygodnie i zwrócił się do niej – chodź... possij swojemu staruszkowi...
- Ohhh z radością tato... – odrzekła zbliżając się do niego na czworaka w bardzo zmysłowy sposób. Wzięła członek w rękę i zaczęła go masować łącznie z jądrami – Mam nadzieję, że masz tam dużo spermy, bo znowu jestem strasznie spragniona...
- Nie wiem czy od ostatniego razu zdążyło się jej tyle wyprodukować. Wyssałaś mnie wtedy do ...