1. Agnieszka i jej mężczyźni cz.2


    Data: 13.11.2022, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM

    ... łazienką widząc w wyobraźni jak pieści piersi swojej mamy a ona bawi się jego wackiem. W końcu jednak zmienił tę scenę na tę w której mama w końcu przechodzi do konkretów. Nie czuł żadnych skrupułów wyobrażając sobie własną mamę jak zaczyna ssać mu kutasa. Właściwie to jarało go to jeszcze bardziej niż wyobrażanie sobie seksu z siostrą czy którąś z jej koleżanek. We własnych myślach mógł sobie wyobrażać co chciał a zatem wyobraził sobie mamę jak bierze jego kutasa po same jaja; krztusząc się i dławiąc nie przerywała wiedząc, że sprawia tym samym niezmierną rozkosz swojemu synkowi.
    
    Po dzikim i długim obciąganiu nadeszła pora na gwóźdź programu. Mama wstała i zaczęła odpinać zamek od swojej spódniczki. Spuściła ją w dół a zaraz po niej to samo zrobiła ze swoimi czarnymi, koronkowymi majteczkami. Felek wyobraził sobie jej cipkę podobnie do cipki swojej siostry, ponieważ nigdy jej nie widział. Była zatem całkowicie wygolona i bardzo piękna. Mama stanęła przy komodzie i oparłszy się o nią wypięła swój zgrabny, szczupły tyłeczek w stronę stojącego za nią synka. Felek podszedł do niej i natychmiast wjechał swoim sterczącym kutasem w jej jak sobie wyobrażał gorącą i rozjechaną cipę. Zaczął ją pieprzyć ze wszystkich sił pieszcząc jednocześnie jej piersi oraz pośladki. Mama zaś jęczała i dopingowała swojego syneczka by rżnął ją jeszcze szybciej i mocniej. Chwilę później Felek zaczął sobie wyobrażać to co lubił robić najbardziej. Wyszedł kutasem z pochwy mamy i wbił się ustami ...
    ... między jej pośladki. Zaczął wylizywać jej odbyt tak jak to robił w realu z siostrą. Między innymi dlatego tak łatwo było mu sobie wyobrazić taką scenę. Liżąc w myślach dupę swojej mamie odczuwał coraz większe podniecenie. Właściwie to był już bliski kolejnego wytrysku. Nie tracąc więc czasu zmienił tę scenę na kolejną; tym razem taką w której stojąc za mamą zaczyna wpychać kutasa w jej wąski odbyt. I w czasie gdy Agnieszka kończyła numerek z ojcem w łazience on wyobrażał sobie jak rucha w dupę ich nie żyjącą od pięciu lat mamę. I ani trochę go to nie raziło; wręcz przeciwnie był bliski kolejnego wytrysku. Powstrzymał się jednak ponieważ liczył, że jak zawsze pomoże mu w tym siostra. Może nie dziś ale na pewno nazajutrz z samego rana. Niedziela wyglądała bowiem podobnie do soboty gdy oboje zostawali sami w domu a ojciec szedł do pracy. Także weekendowy maraton będzie trwał w najlepsze przez kolejny długi, pięknie zapowiadający się dzień.
    
    W tym samym czasie gdy Felek wyobrażał sobie jak kocha się z mamą, Aga zdążyła zrobić ojcu loda i przyjąć na twarz oraz piersi jego obfity, gorący wytrysk. Niestety podglądającemu ją wcześniej bratu umknął ten moment ponieważ znalazł sobie inne zajęcie. Doprowadziwszy się do porządku, Aga wyszła z łazienki pozwalając tacie w końcu się wykąpać. Wróciła do pokoju Felka i widząc, że ten leży już pod kołdrą weszła mu do łóżka i wtuliła się w niego swoim nagim ciałem.
    
    - O, już jesteś... – przywitał ją – trochę ci zeszło...
    
    - Nom... wiesz jak to ...