1. Niewolnik na wymianie - czesc 3


    Data: 19.11.2022, Kategorie: BDSM Autor: Szymon

    Czekałem tak z jakieś pół godziny ale miałem wrażenie jak by minął cały dzień. Strasznie się ucieszyłem na widok Pauliny mając nadzieję, że wyjmie imbir. Zaszła mnie od tyłu i wyjęła go. Od razu mi ulżyło ale Paulina tylko nacięła imbir i ponownie go włożyła po czym znowu natarła mi członka. Wydałem z siebie jakieś dziwne dźwięki nie mogąc uwierzyć, że to jeszcze nie koniec, na co Paulina zachichotała. Podeszła przede mnie tak, że moja twarz była na wysokości jej cipy, dopiero teraz zauważyłem ze ma na sobie tylko bluzkę i puchate skarpetki. Wyjęła mi knebel i kazała mi zrobić jej minetę, była strasznie wilgotna musiała już wcześniej się masturbować. Włożyłem nieco głębiej swój język tak by wydobyć jej soki na wierzch. Poczułem ciepły śluz który ogarnął cały język i zacząłem na przemian ssać lizać i całować jej cipę, próbując ignorować pieczenie dupy i penisa. Liczyła się tylko Paulina i jej przyjemność i z całych sił starałem się dostarczyć jej niezapomniany orgazm. Po chwili słodkie pomrukiwania przerodziły się w piski i krzyki podniecenia i poczułem ciepłą substancje w ustach która wystrzeliła z jej pochwy.-Połknij! -wykrzyczała Potulnie połknąłem i podziękowałem. -Nieźle jak na pierwszy raz. -pochwaliła mnie i znowu mnie zostawiła samego z imbirem, stękałem tak i ...
    ... wierciłem się kolejne pół godziny nie mogąc wytrzymać bólu. W końcu wróciła Moja Pani i uwolniła mnie.-idź wziąć prysznic jest za tymi drzwiami na lewo -wskazała a ja szybko powędrowałem pod prysznic-A i jeszcze jedno nie waż się masturbować tam jest monitoring wiec sobie zobaczę. Super pomyślałem nawet tam będzie mnie podglądać. Szybko umyłem penisa z imbiru i zacząłem się zastanawiać nad tym co się wydarzyło, Paulina jest dosyć ostra ale w sumie to mam farta, że mi się trafiła jest naprawdę ładna i słodka. Szybko się wytarłem i wróciłem do Pani -Widzę, że już się umyłeś, masz tutaj obroże żebyś mi nie spierdolił gdzieś a jak będziesz sprawiał problemy to może cię porazić, tak tylko ostrzegam. Założyłem ja, była w sam raz nie za ciasna nie za luźna, zatrzasnęła się na stałe. -Już dosyć późno wiec pójdę już spać ale żeby mieć pewność, że nie będziesz się masturbować to założę ci na noc pas cnoty. -nie dowierzałem w to co mówi pokazała metalową klatkę która po chwili zamknęła mojego penisa wewnątrz nie pozostawiając mu za dużo miejsca, juz po chwili myślenia o tym żeby mi nie stanął czułem jak się pręży i gniecie wewnątrz. Klatka miała jedynie małą szparkę na czubku którą całą noc wyciekało osocze z mojego penisa domagającego się orgazmu. To była najdłuższa noc mojego życia. 
«1»