Wyobraź sobie...cz.2
Data: 12.12.2022,
Kategorie:
Anal
Fetysz
Hardcore,
Autor: Roksana85r
... poprosić o rżnięcie tyłeczka (Twój kutas cały czas był mocno masowany)....puściły Ci hamulce...usłyszałam „jestem Twoją suczką, chce żebyś przeruchała mój tyłeczek, proszeee bo już nie mogę wytrzymać”. Nic nie odpowiedziałam, tylko się do siebie uśmiechnęłam i zaczęłam delikatnie wprowadzać sztuczną pałę do Twojego wnętrza, o dziwo Twoja dziurka nie stawiała dużego odporu, ale i tak byłam ostrożna, bo nie chciałam Ci sprawić zbyt dużego bólu, kiedy srap-on się troszkę zagłębiał to utrzymywałam go w takim położeniu, by po chwili go wyciągnąć i ponownie delikatnie napierać, gdzie za każdym razem znikała jego coraz więcej, kiedy już był prawie cały w środku, wypiąłeś się jeszcze bardziej, a ja zaczęłam pracować swoimi biodrami, najpierw bardzo bardzo powoli, moje ruchy były długie, tak, że prawie cały wychodził, by w kolejnym pchnięciu zniknął cały w Twoim tyłku, po chwili moje ruchy stawały się coraz szybsze, mocniejsze i głębsze, zacząłeś jęczeć i prosić o więcej, żebym nie przestawała, że jesteś moją suczką i mogę Cię brać kiedy tylko będę chciała, to mnie oczywiście podkręciło i zaczęłam Cie naprawdę ostro posuwać. Na szczęście dla Ciebie przypomniałam sobie o Twoim kutasie który był już bardzo mocno naprężony, wyszłam z Ciebie i kazałam się położyć na plecach, znowu weszłam w Twój tyłeczek i zaczęłam go rżnąć, do rączki wzięłam nabrzmiałego kutasa i zaczęłam go walić w rytm swoich pchnięć, nie trwało to długo, szybko doszedłeś, tak mocnego i obfitego spustu dawno nie widziałam, dobrze że kutas był nacelowany w moją stronę, bo sperma chyba wylądowałoby aż na suficie, a tak to zalała moje cycuszki i brzuszek, które były całe białe i lepiące się z niej. Wyszłam z Ciebie i na sam koniec jeszcze polizałam Twój obolały tyłeczek…