Clubowe harce
Data: 15.09.2019,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Filip
Właśnie rozpoczął się sobotni wrześniowy wieczór. Ja wraz kilkoma kolegami rozkoszowaliśmy się wódeczką na wiślańskich błoniach. Jak to przy alkoholu, każdy kolejny kieliszek poprawiał humor i zachęcał do zabawy. Gdy już byliśmy dobrze wstawieni zapadła decyzja „Ruszamy do Clubu !!!”. Już po kilku minutach byliśmy w jednym z lepszych miejsc w mieście. Oczywiście jak to każdy samiec na wstępie ruszamy do baru i obserwujemy tańczące dziewczyny. Jedna wyjątkowo mocno wpadła mi w oko. Była to szczupła brunetka w czerwonej sukience poruszająca się nieziemsko na parkiecie. Decyzja była oczywista ruszam na parkiet. Minęły 2, może 3 godziny rozluźnienie w clubie osiągnęło zenitu. Czarująca brunetka kusząco tańczyła przede mną bosko kręcąc dupką ocierając mojego penisa. Z pewnością czuła, że jest już twardy i widać było że ją to kręci. Alkohol jednak robi swoje, pęcherz woła SOS, więc szepcze jej do ucha zaraz wrócę i ruszyłem w stronę kibla. Załatwiwszy sprawę wychodzę z ogromną ulgą. Otwieram drzwi, a na wprost nich stoi Ola – tak to ta seksowna brunetka. Nie zastanawiając się ani chwili, pchnęła mnie z powrotem do środka wciągając do kabiny. Zaczęła mnie namiętnie całować, a dłonią chwyciła mojego penisa i zacisnęła z całej siły. Chwyciłem ją za włosy i z ogromnym pożądaniem docisnąłem do ściany. Nagle huk, drzwi od kabiny wyleciały z zawiasów a przed nimi rosły mężczyzna. Nie trzeba było się zastanawiać, żeby zrozumieć co się dzieje, ten gościu przed drzwiami to chłopak Oli. Bez ...
... zbędnych słów doszło do bójki. Moi jak i jego znajomi szybko zrozumieli, że awantura powstała w clubie dotyczyła nas, więc przybiegli i powstała niezła granda. Ochrona początkowo nie mogła tego ogarnąć, aż przybyły posiłki. Zostaliśmy po kolei wyniesieni z clubu. Ta akcja bardzo nas zmęczyła w dodatku w pobliżu było widać patrole policji. Więc szybko się ulotniliśmy i ruszyliśmy w miasto. Po kilku minutach słysząc stuk szpilek idących za nami, odwracam się i tu niespodzianka, to Ola. Spojrzała mi głęboko w oczy i się uśmiechnęła. Nie chciałem już nic więcej wiedzieć, chwyciłem ją za rękę i zabrałem ze sobą. Decyzja idziemy do innego clubu ale na penisie ciągle czułem jej dłoń, niegrzeczne myśli wróciły z mgnieniu chwili. Idąc deptakiem zauważyłem otwarte drzwi w kamienicy. Nie zastanawiając się wiele wciągnąłem ją do środka. Energicznie docisnąłem do ściany, dłonią chwyciłem jej włosy odchylając jej głowę i zacząłem całować szyję. Druga ręka chwyciła za pierś i zaczęła pieścić i zgniatać. Ola zaczęła słodko pojękiwać nakręciło mnie to strasznie, moja dłoń zaczęła się zsuwać niżej dochodząc do jej mega mokrej cipki. Na początku zacząłem ją masować, a po chwili chwyciłem za szyje zaczynając podduszać wsunąłem paluszek, a po chwili drugi i zacząłem energicznie poruszać. Wyraźnie widziałem że narastająca brutalność ją kręci. Po chwili jej nogi zwiotczały a soki lały się jak z kranu. Pchnąłem ją w dół dając wyraźny rozkaz do klęknięcia. Nie protestując klękła i zaczęła rozpinać ...