1. Mozemy się dalej bawic


    Data: 12.01.2023, Kategorie: Brutalny sex Autor: jewyrzyty

    Wróciłem do domu po pracy. To był jeden z tych pracowitych dni, po których jestem raczej nabuzowany niż zmęczony. Mogę wtedy zrobić trening, pójść biegać albo zerwać ubranie z mojej dziewczyny obnażając jej duże jędrne piersi i kształtny tyłek. Reaguje na to nagłym łapaniem tchu, jakby się lekko przestraszyła. Łapię ją za szyję i przypieram do ściany szybko sztywniejącym penisem. Całuję ją mocno w usta i uderzam otwartą dłonią w jej nagą cipkę która momentalnie staje się tak mokra że kapie na podłogę. Ona wydaje z siebie pierwszy jęk, a ja zaczynam schodzić ustami i językiem w dół. Z ust na szyję, obojczyk, przelatuję przez klatkę aż do piersi gdzie przysysam się do jej sterczących sutków. Syczy jak kocica i przeciąga się jak kocica. Jest niebywale seksowna. Zaplata jedną dłoń w swoje ciemne włosy a drugą kładzie na moim karku. Tym czasem ja wciąż ubrany zniżam się do jej brzucha i klękając na jedno kolano dosięgam wreszcie jej pysznej, mokrej cipki. Zanurzam się w niej i czuję jej soki na mojej twarzy. Doprowadza mnie do szaleństwa ale staram się być spokojny i nie rzucić się na jej orgazm. Chcę ją rozpalić do czerwoności. Ocieram się lekko drażniąc jej intymne okolice. Chwilę odpieram jej próby dociśnięcia moich ust do łechtaczki. Kiedy czuję w jej geście poddenerwowaną rezygnację, pożeram jej cipkę. Przejeżdżam językiem od dołu do góry, po czym przysysam się do łechtaczki. Przesuwam ręką po wewnętrznej stronie jej uda i płynnym ruchem wsuwam palce między jej nogi. Liżę ją ...
    ... i pieprzę jednocześnie dłonią. Zaginam palce jakbym chciał ją przywołać i momentalnie czuję w środku zmianę. Słyszę głęboki chlupot i moja kochanka tryska mi w twarz swoim ejakulatem a z jej ust dobiega pełen niedowierzania krzyk rozkoszy. Orientuję się, że stała na palcach bo teraz osuwa się i staje na całej powierzchni bosych stóp. Jedną nogę opiera o moje plecy dociskając mnie jeszcze mocniej do siebie aż zaczyna się lekko trząść, po czym rozluźnia się. Wstaję i góruję nad nią. Pochylam się a ona całuje mnie namiętnie w usta z jękiem wdzięczności. Mówi, że tego potrzebowała. Nie przestaje całować i, ku memu zadowoleniu, całuje coraz niżej rozpinając koszulę, zatrzymując się na chwilę żeby polizać moje sutki. Uśmiecham się delikatnie. Kolana trochę mnie rozbolały ale jej zjawiskowy orgazm zawsze jest tego wart. Ona dociera do klamry od paska i spokojnymi powolnymi ruchami ją rozpina. To zemsta za moje uprzednie przeciąganie. Jestem tak twardy że mógłbym ciąć szkło, ale ona ma inny plan. Kiedy ściąga mi spodnie razem z bielizną mój kutas wyskakuje jak sprężyna a ona pozwala mu uderzyć się w twarz. Patrzy na niego z uśmiechem. Widziała go już setki razy ale wie, że lubię jak gra lekkie zadziwienie i podziw. Jakby nie była pewna czy da radę go zmieścić. Mówi, że chyba się zakochała. Przesuwa nosem po całej długości głośno wciągając powietrze. Napawa się jego zapachem a ja szaleję. Bierze moje jaja w dłoń i całuje je namiętnie. Przesuwa językiem od dołu, tak, jak wcześniej ja z ...
«123»