1. Rozdziewiczona przez starszego kolegę


    Data: 12.01.2023, Kategorie: Nastolatki Pierwszy raz impreza, petting, Autor: El Netto

    Kasia, siedząc wraz z koleżankami na ławce, przyglądała się stojącej po przeciwnej stronie korytarza grupce chłopaków. Rozmawiali głośno i co rusz wybuchali donośnym śmiechem. Jej kompanki również chichotały i opowiadały sobie różne zdarzenia, lecz Kasia nie słuchała ich rozmowy. Co rusz tylko uśmiechała się, gdy widziała, że koleżanki także się śmieją, lecz jej myśli błądziły wokół gromady tych starszych chłopaków. Oni również co chwilę spoglądali w stronę trajkoczących dziewczyn. Kasię szczególnie interesował jeden z nich – wysoki, dobrze zbudowany brunet o piwnych oczach, z nieodłącznym, zawadiackim uśmiechem na twarzy. Był najwyższy i najgłośniejszy z całej grupy, to właśnie on rozśmieszał kolegów swoimi historiami. Intrygował Kasię już od pierwszego dnia szkoły, kiedy to na uroczystym, rozpoczynającym rok apelu bezwstydnie lustrował spojrzeniem elegancko, aczkolwiek seksownie ubrane dziewczyny. Kasi również nie ominął wtedy jego bystry wzrok. Wciąż pamiętała, że jak gdyby nigdy nic wpatrywał się w jej zgrabne uda i próbował zajrzeć pod krótką, galową spódniczkę. Raz nawet mu to umożliwiła, niby nieświadomie na chwilę rozchylając nogi, by potem założyć jedną na drugą. Pamiętała, jak wtedy od razu na jego twarzy zagościł specyficzny uśmieszek, teraz tak dobrze już jej znany. Sama się dziwiła, że wcale nie przeszkadzało jej, gdy tak się jej przyglądał, mało tego, lubiła to, a nawet lekko ją to podniecało. W ciągu kilku tygodni, które minęły od początku roku, parę razy ...
    ... miała jeszcze okazję "niechcąco" ukazać mu co nieco ze swojego ponętnego ciałka. Oczywiście wykorzystała każdą z tych okazji, co zarówno jemu, jak i jej przysporzyło przyjemności. Teraz także trochę się podnieciła, bowiem zauważyła, że grupka chłopaków właśnie rozmawia o niej i o jej koleżankach. Uśmiechali się do siebie i patrzyli na nie, inni starali się chociaż ukryć swoje spojrzenia, lecz nie on. On bezwstydnie gapił się na te siedzące na ławeczce pierwszoklasistki, prawdopodobnie oceniając, która nadałaby się na jego "ofiarę". Kasia udając, że tego nie widzi, wdzięczyła się, mrugała seksownie powiekami i włączyła się do rozmowy z przyjaciółkami. Mówiła i śmiała się głośno, popisywała się, aż zadzwonił dzwonek i wszyscy rozeszli się do klas.
    
    Kasia uczęszczała do zwyczajnego, publicznego liceum. Zaczęła je dopiero kilka tygodni temu, więc nie poznała jeszcze zbyt wielu osób z tej szkoły. Zdążyła się już co prawda zaprzyjaźnić z paroma dziewczynami ze swojej klasy, nie znała jednak panujących tu zwyczajów oraz krążących po szkole plotek. Nie wiedziała, że ów wysoki, przystojny trzecioklasista, który tak ją intrygował, jest znany w całej szkole. Podobał się wielu dziewczynom, lubili go również inni chłopacy, ponieważ był bardzo wesoły i towarzyski. Wszędzie było go pełno, Kasia widziała go prawie na każdej przerwie, chodził zawsze otoczony grupą swoich koleżków.
    
    Pewnego dnia, gdy dziewczyna wracała ze szkoły, zauważyła przed sobą tego przystojniaka. Szedł w dość dużej ...
«1234...17»